Konrad stawał się kimś więcej niż tylko przyjacielem. I mimo że miała chłopaka wolała spędzać czas z Kondim niż Michałem. W każdym dniu szkoły gdy Michał ją przytulał ona go odsuwała albo wyobrażała sobie że to jej najukochańszy Konrad. Pewnego dnia Michał zaczął pytać co się dzieje... gdy skończyły się lekcje ubrała się i poszła do swojego kierowcy pana Andrzeja... ma własnego kierowce który zajmuje się przywożeniem i odbieraniem jej ze szkoły. Droga mijała jej bardzo wolno ... ostatnio ciągle jej się dłuży. Jest takie powiedzenie że gdy odlicza się czas płynie on wolniej... ona odliczała czas aż znów on do niej napisze . Która godzina ? 13:40 -o tej godzinie kierowca jest pod jej domem od poniedziałku do czwartku aczkolwiek w piątki 13:50.
-Już jestem Kondzio
-To bardzo dobrze, tęskniłem - gdy to powtarzał czuła że komuś jednak na niej zależy, Michał nigdy tak nie pisał, jedyne co działo się podczas naszej rozmowy to nie kończące się kłótnie. Pisała z Konradem aż Michał uznał że oh... znalazł dla niej czas, wow zdecydowanie, jego grafik jest w końcu aż tak napięty że nie ma czasu rozmawiać ze swoją dziewczyną ? I znów zaczęło się od kłótni... jedyne o czym marzyła to aby wreszcie zerwać z Michałem. On jej nigdy nie kochał... ona kochała Konrada. Oczywiście kondzio o tym nie wiedział ale ona była pewna że to z nim chcę spędzić resztę życia. NARESZCIE! Michał pisze że to nie ma sensu i że jestem za smutna... oh czy chłopak nie powinien wspierać dziewczyny gdy ma gorsze dni niż ją jeszcze bardziej pogrążać ? Okay... już nie ważne, nareszcie za moment wszystko będzie skończone.
- zrywasz ze mną? 😊 - uznała że te słowa będą najwłaściwsze
-Tak - OMYGY HOLY FUCKING SHIT cieszyła się jak nikt nigdy po zerwaniu.
Wreszcie może być z kimś kogo naprawdę kocha, w końcu wyszła z tego toksycznego związku.
CZYTASZ
Nietypowa Historia Miłosna
Romance" jak to jest że ta mała bardzo smutna zapłakana dziewczynka uśmiecha się za każdym razem gdy widzi jego oczy "