Do domu wróciłam późnym wieczorem, w domu jak zawsze była moja ciocia Miranda, gotowała kolacje, po cichu zamknęła drzwi i prawie bezszelestnie weszłam na schodek. Jednakże ciocia nie wiadomo jak usłyszała mnie.
-Gdzie byłaś- zapytała
- U Tori- skłamałam, nie mogłam jej powiedział co się stało, wylądował abym w psychiatryka
-Jesteś pewna?- zapytała
-Na 100%- skłamałam
*****
W szkole byłam nieobecna nie mogłam przestać myśleć o Jeff 'ie-Megan wszystko ok- zapytała Tori
-Tak a co ma być źle- próbowałam brzmieć zdziwionom
- Wydajesz się zamyślona- powiedziała
*****
Biologia... nie mam pojęcia po co ktoś to wymyślił, przez całą lekcje tylko siedziałam i myślałam
Po co on wrócił*
To nie ma sensu*
Czy za mało się przez niego wycierpiałam*...
-Panno Wellows- zawołała nasza nauczycielka biologi- o czym mówiła Panna Fallow
Kurde w ogóle nie słuchałam, mam powiedzieć co mi przyjdzie głupiego na język, czy powiedzieć że nie słychałam
-Przepraszam Panią- powiedziałam udając zmieszaną- nie słyszałam, za myślałam się
-To następnym razem uważaj- burknęła
-Boże dobrze że zostały tylko 2 lekcje- pomyślałam
*****
Pani Fox nasza wychowawczyni powiedziała że do naszej klasy dochodzi nowy uczeń, z zaciekawieniem czekałam aż wprowadzi te osobę, miałam tylko nadzieje że to nie będzie kolejna pusta lala co leci na kasę i na dobrze zbudowanych, bo naprawdę więcej takich idiotek w klasie nie potrzebowałam. Pani do połowy lekcji trzymała nas w nie pewności, gdy wreszcie powiedziała
- Właśnie dostałam informacje że nowy uczeń już przyjechał do szkoły, mam tylko nadzieje że przywitacie go ciepło, ma tragiczną historię i lepiej żeby nie musiał znowu zmieniać szkoły
Jakie 2 informacje właśnie wtedy dostałam
- to był chłopak
- był podobny do mnie ze względy na tragiczną historię, ale to niestety nie dobrze dla niego- A jaką tragiczną historię- zapytała jedna z uczennic
- Tego musisz już dowiedzieć się sama
Dałabym słowo że słyszę myśli tej dziewczyny
A to pizda, nie powie mi tak?! Dobrze sama się dowiem...
Nagle do klasy wszedł chłopak, miał kurtkie kruczoczarne włosy, błękitne oczy i niesamowicie wyglądającą budowę
- Gdyby nie wyglądał tak jak Jeff to bym westchneła- pomyślałam gdy nagle zrozumiałam to co pomyślałam- o kurde czerwony alarm, on wygląda tak jak Jeff?!
-Przedstaw się proszę- powiedziała lisica, nazywamy ją tak ze względu na nazwisko i włosy przypominające ogon lisa
-Cześć jestem Evan- powiedział- przeniosłem się tutaj z Californii
i teraz mieszkam tutaj- Że mieszkasz tutaj to wiemy ciołku- powiedział jakiś chłopak z tyłu
Przysięgłe bym że widziałam jak się za czerwienił
-Dość - krzykneła- Evan wybierz sobie miejsce - dodała
-Może usiąść koło mnie- powiedziałam
-O kurwa co ja wyprawiam, przecież to może być Jeff - pomyślałam
-No dobrze zajmij miejsce Evan- powiedziałam Pani Fox
Chłopak szybkim krokiem przyszedł do mojej ławki
-Dzięki - powiedział uśmiechnięty
-Nie ma za co- odpowiedziałam i nie wiem dlaczego, ale zrobiłam się cała czerwona
____________________________________
To tyle... ci którzy czytają, mam nadzieje że książka się podoba, a jeśli nie to popchajcie mnie w dobrym kierunku żebym mogła pisać coraz lepiej
Pozdrawiam i życzę miłego wieczora
Wasza Wika xoxo
CZYTASZ
STRACH
Teen FictionKsiążka o pewnej 15 letniej Megan Wellows która ma niesamowity dar... jest medium, czyli umie zobaczyć demony, lub poznać straszną historię danego miejsca Pewnego dnia spotka chłopaka który zmieni jej życie, ale czy będzie umiała zwierzyć się z jej...