Rozdział 16

192 38 25
                                    

*Luke pov*

Lepiej być nie mogło. Zgubiłem telefon, nie mam kluczy, jest bardzo późno, w domu wszystkie światła są zgaszone i Michael się chyba na mnie obraził.

Nie ma to jak włamywać się do własnego w domu. Domu, w którym cię poczęto, pewnie przez przypadek, ale nie będę się bardziej dobijał.

Z tego co wiem, w domu jest tylko Allison. Taak, już pamiętam jej imię. Oby nie było mamy, Boże. Zabiłaby mnie.

Uderzyłem znów w drzwi i znów, i za chyba dziesiątym otworzyły się. Spadłem na podłogę, po całym domu odbił się odgłos um.. Spadającego ciała na podłogę z paneli.

Jest trochę za cicho. Kto by nie usłyszał jak ktoś wywarza drzwi do domu, w którym mieszkasz?

Podniosłem się i ruszyłem schodami na górę.

-Alison? - nic, cisza. Weź tu zostaw dziewczynę samą.

Romeo i Julia | muke |Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz