09:09
Momoi: Któreś z was na kacu jest dziś?
Kise: Aomine, jeszcze się sukinkot nie obudził :''')
Humiri: Nieźle wczoraj zabalowaliście. Zdjęć jest co nie miara.
09:10
Yukkine: Jak to 'zabalowaliście'?
Humiri: Normalnie. Razem z Shin-chanem siedzieliśmy sobie grzecznie popijając sok bananowy i obserwowaliśmy, jak się upokarzacie.
09:11
Murasakibara: Wiecie, że za godzinę mamy się zajwić na treningu, nie?
Kuroko: Na kacu nie ma mowy.
09:12
Momoi: Tetsu, ty żyjesz ^^.
09:13
Akashi: Nasza babka od matmy przychodzi na kacu w poniedziałki do szkoły, to my też możemy.
Momoi: To dlatego glista tak się chwieje i wpiernicza sok pomidorowy :o
09:14
Aomine: CZEMU NA MOIM TYŁKU SĄ ODBITE CZERWONE USTA.
Aomine: CZEMU NACZOLE MAM NARYSOWANEGO KARNIAKA.
Humiri: Padłeś pierwszy, więc zabalowaliśmy.
Humiri: A szminkę masz dlatego, że Yukki-chan poprosiła cię o podanie kieliszka, a ty powiedziałeś, że może pocałować się w dupę.
09:15
Yukkine: Swoimi dziewiczymi ustami dotknęłam brudnego tyłka czornego zboka?
Yukkine: Mój Boże.
CZYTASZ
♔KnB: Summer Camp
FanfictionKiedy chcesz spędzić ostatnie dni w gronie swoich przyjaciół z gimnazjum. Forma luźna, generalnie bez żadnej fabuły. Trochę humorystycznie. Czat; Kiseki no Sedai, Momoi, 2 OCs Stan: 30/30 dni