Nie jest to książka tylko katalog utworów rockowych (połączonych czasami z innymi gatunkami i rodzajami muzyki). Umieszczać tu będę polecane zespoły, piosenki i albumy oraz bezpośrednie linki do nagrań. Nie może zabraknąć też mojej własnej opinii! L...
Słucham rocka od kilku lat, co prawda czasu nie liczę, ale wiem, że minęło przynajmniej 5 lat. Może dla niektórych to nie wiele, ale KOCHAM TO CO SŁUCHAM. Wiecie co mnie przeraża? Jak widzę fale mrocznych dzieciaków uważających się za subkulturę metalowców. Wielcy fani Nirvany czy też Slipknota. Trzeba po prostu kochać i być świadomy muzyki, której się słucha. Prawdziwy fan nie musi ubierać się na czarno tak jak w moim przypadku, nie potrzebuje plakatów ani żadnych naszywek. MUSISZ TO PO PROSTU CZUĆ! Nie idź w ślad za modą, pędź tak jak mówi ci serce!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
To naprawdę irytujące... może jakiś przykładzik? One Direction, pamiętam jaki był popyt na nich, a nagle ślad po nich zaginął. Większość wielkich fanów przeskoczyło na inne zespoły typu: 5 seconds of summer, The Janoskians.Ale chłopcy się nie poddają i chyba wracają! ;) Nie chciałam was urazić, dla mnie są oni neutralni, jedynie co to te pseudo-fanki. Ooo... ten przykład będzie cudowny... Kwiatkowski MOI DRODZY! Pewnego dnia udałam się na Plac Krakowski (pewne publiczne miejsce) wraz z pełnoletnią kuzynką i jej chłopakiem. Odbywać miał się tam koncert z wokalistami takimi jak: Agnieszka Chylińska, Mrozu, Kwiatkowski i zapewne jakiegoś przeoczyłam. Sekcja A czyli ta najbliższa scenie była wypełniona małolatami. Wielkie slogany, wydzieranie się w niebo głosy, piszczenie. I to wszystko za sprawą takiego pierdla. Pan Kwiatkowski udzielił się pierwszy na scenie, ile smutku i rozpaczy, że ich ukochany musiał już jechać.Na pożegnanie rzucił butelką w dziewczyny (chłopaków tam nie było), którą nie dawno co wypił. Tamte jak nie wyżyte, pchały się, tłukły MUSIAŁY ZDOBYĆ TĄ BUTELKE!
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Co było dalej? Wtedy dopiero się śmiechłam. Tamten już odjeżdża, a te nie chciały go puścić. Biedny wyjechał z tłumu, jednak stado bawołów pomknęło za nim. I tak biegły za tym samochodem aż do skrzyżowania. Piękny widok. XDD. Dobra, trochę poszłam w złą stronę, ale mam nadzieje, że, zrozumieliście mój przekaz.Wybaczcie, dzisiejsza notka miała być całkiem o czymś innym, ale wyszło na przekór losowi. Serdecznie pozdrawiam ~Pysiuniak
