Na Sygnale - Inna Historia Martyny I Piotra

Rozdział 3 Spotkanie w kawiarni

Pewnego słonecznego wolnego dnia w kawiarni. Była sobota, Martyna i Piotr spotkali się razem aby porozmawiać ważnych sprawach
- Matyna mamy coś do obgadania - powiedział Piotr
- Dobrze tylko niech to będzie coś ważnego dobrze - powiedziała Martyna
- I będzie dobra to ja zaczne - chrząknąl Piotrek - Czy chciała byś ze mną zamieszkać - walnął prosto z mostu
Martynę zatkało i niewiedziała co powiedzieć nie miała chłopaka ale po wczorajszym dniu musiała przyznać sama sobie że się w nim zakochała. Po minucie ciszy odezwała się Martyna
- Słuchaj Piotrek - rzekła jąkając się Martyna - przemyśle to do jutra i wtedy Tobie powiem dobrze? - podpowiedziała z lękiem Martyna
- Dobrze - powiedzial bez przekonania Piotrek
Chwile póżniej podeszła kelnerka i podała rachunek do zapłacenia
- Ja zapłace Martynko - Wystrzelił Piotr .
Martyna kiwnęła głową na tak
Po zapłaceniu rachunku Piotr zaproponował Martynie odwózke do domu
Dziewczyna zgodziłsa sie pod jednym jednym warunkiem Piotr nie wejdzie do jej domu.
Oczywiście Piotr zgodził się utrzymać sztame ale sam w myślach bardzo chciał ją odwiedzić
Następnego dnia
( rozmowa przez telefon)
- Hej Martynka I co zdecydowałaś się - powiedział Piotr
- Tak Piotruniu podjęłam decyzję zamieszkam z tobą - podjęła decyzję Martyna
Piotr cały w skowronkach powiedział
- To dobrze przyjechać ci pomóc się spakować? - zapytał Piotrek
- Jeśli to możliwe prosiłabym bo mam problem z tym. Jestem w połowie spakowana a do reszty potrzebuję pomocy - rzekła dumna ze swojej decyzji Martyna
- Już lecę Martynko - powiedział Piotrek po czym się rozłączył
Martyna korzystając że Piotra jeszcze nie ma zrobiła szybki Makeup ładnie się wystroiła
Kiedy Piotr już przyjechał i pomógł Martynie się przeprowadzić zaczęli wspólnie spędzać niedziele.
Było już trochę późno więc oboje poszli na wieczorny spacer potem do łóżek spać.