Pobiegłam przed siebie i zauważyłam słodkiego,białego wilczka!Chciałam do niego podejść ale usłyszałam głos w mojej głowie-Uważaj!Za tobą!Odwróciłam się i zobaczyłam list.-Super Aiden za mną jest list!Brawo!Eh i tak już nic nie zrobię,mogę tylko otworzyć ten list i przeczytać to gówno.
treść listu:
Kremówko!Chciałem ci powiedzieć że nikt cię nie ochroni...Zginiesz!Hahahahaha!A tak BTW to wiem że teraz stoisz na środku lasu z dziurą w brzuchu.Ty debilko!Tylko ułatwiasz mi sprawę do zabicia cię!A więc do zobaczenia...Może!Hahahahahaha...!!!!
koniec listu.
Super!Zajebiście!Mogę zginąć a oni pewnie się na siebie wydzierają,bo nie mogą mnie znaleźć.Dzięki, serio!Ałłł mój brzuch!Trzeba go opatrzyć bo inaczej wybuchnę z bólu!Aiden!Pomóż!
Aiden-W czym?!
Ja-Nwm!-Poker face-Czym można opatrzyć rany?
Aiden-Liśćmi!
Gdy opatrzyłam ranę odwróciłam się żeby zobaczyć,czy ktoś tam jest.Lecz gdy się odwróciła zobaczyła całego czarnego chłopaka na oko w jej wieku.
Ja-Aaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
?-Mówiłem że nie uciekniesz!
Ja-Co do...?!Nie dokończyłam bo dostałam czymś w tył głowy.Zemdlałam.
Oczkami tajemniczej:
?-Psze pani?
Ja-O co chodzi?
?-Proszę pani tu w kuli kogoś widzę!
Spojrzałam w kulę,a tam widziałam jak ciągną moją przyjaciółkę za nogi do zamku.To jest przerażające...
Ja-Muszę jej pomóc.Do widzenia Kubo.
Kuba-Do widzenia Charo.
Zaczęłam biec jak szalona.Nie mogą jej skrzywdzić!A teraz muszę zobaczyć czy nie mają postoju w pobliżu...może ją da się uratować bez siniaków?Nie wiem.Muszę być dobrej myśli.Ale gdzie jest ta... koko?Przecież miała się nią zajmować tak jak ja!Kurna!Powinna ją przynajmniej szuka...
Koko-To twoja wina...!
?-Nie bo twoja...!
Ja-No proszę proszę.
?-Kim jesteś?!
Ja-Ciebie nie powinno to interesować!
Koko-Po co tu przyszłaś?Mam wszystko pod kontrolą...
Ja-Wielka mi kontrola!Cream może zginąć a ty się kłucisz z panem Liptonem!No błagam!
Lipton-No dobra chodźmy nie mamy czas do stracenia!
Koko-Lipton się napalił,Lipton się napalił!
Ja-Hahahahahahaha!!!
Lipton-Zamknij się!
Ja-Nie kłóćcie się!Nie czas na to!Lecimy!
YOU ARE READING
Fioletowy Ninja(NinjaGo)
Teen FictionCream ma 18 lat(Tak jakby). Dowiaduje się że ma moc żywiołu.Lecz co się stanie jak jeden ninja się w niej zakocha? Albo jakie będą przygody? Dowiecie się w tej książce! UWAGA!: Ta książka jest wolno pisana!!