16

2K 191 8
                                    

Następnego dnia była sobota. Dziewczyna siedziała po turecku na łóżku czytając książkę. Pokój posprzątała już jakieś pół godziny temu, a o nauce nie mogła myśleć, ponieważ Kenma miał jej akurat te zeszyty. Do jej pokoju dolatywały zapachy domowej kuchni. Obiad gotowy. Zamknęła książkę, odłożyła na miejsce i ruszyła do jadalni. Będąc już na schodach usłyszała dzwonek do drzwi. Między jej nogami przebiegli dwaj ośmioletni bracia bliźniacy. Jedyny nie zapowiedziany gość który przechodził jej do głowy był niski siatkarz. Rzuciła się jak torpeda by rodzeństwo pierwsze drzwi nie otworzyło. Za późno.

-Hitomi-chan! To twój chłopak? -spytał jeden z braci uśmiechając się znacząco.

Lekko zdzieriła go w głowę stając w drzwiach z lekkim uśmiechem.

-Ja.. przyniosłem zeszyty.. -podał cały stos.

-Dziękuję -wzięła wszystko.

-I chciałem zapytać, czy chciałabyś spędzić ze mną popołudnie na grach -odwrócił głowę w drugą stronę.

-Um... nie wiem czy będę umiała... a co z Kuroo? -spytała lekko zarumieniona.

-Kuroo musiał coś zrobić -wytłumaczył.

-Skoro wyciągasz Hitomi z domu, to może zjecie obiad, mhm...? -zza rogu wychyliła się jej mama.

-Nie chcę się narzucać...

-Chodź! - chwyciła go za nadgarstek i pociągnęła do środka.

I tak zaczął się dzień olewania wiadomości Kuroo.

Zmiany ||Kuroo TetsurouOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz