I Hate Everyone

3

4:22.Całą noc nie spałam.Wszystko przez tego debila.Zamknęłam oczy i próbowałam zasnąć.Obudziłam się po kilku godzinach.Było jeszcze trochę wcześnie.Mimo to wstałam i zeszłam do kuchni,aby spokojnie zjeść śniadanie.Włosy lekko spięłam i naciągnęłam koszulę nocną,która sięgała mi do połowy ud.Z szafki wyciągnęłam talerz i wsypałam do niego musli.Wlałam do niego mleko i usiadłam na wysokim krześle przy wyspie.Spokojem mogłam się nacieszyć tylko chwilę,bo od razu zaświecił się ekran telefonu.

1 nieodebrana wiadomość od Nathan Vine.

Nacisnęłam przycisk otwórz.

Nathan Vine:Widzimy się w szkole.

Me:Chyba śnisz.

Nathan Vine:Tylko o tobie.

Nieodpisałam na tą wiadomość.Szybko się przebrałam i poszłam w kierunku przystanku autobusowego.Tym razem się nie spóźniłam.Po kilku minutach byłam na miejscu.Przed wejściem czekał jakiś chłopak.Gdy podniósł głowę i odgarnął kosmyki włosów z czoła wszystko sobie uświadomiłam.To był Nathan Vine.Ten sam na,którego wczoraj wpadłam.Mam nadzieję,że mnie nie zauważył.Ukryłam twarz we włosach i szybkim krokiem skierowałam się do auli wykładowczej.

-Flower!-usłyszałam za sobą męski głos.

Jeszcze bardziej przyspieszyłam kroku.Wiedziałam,że chodzi o mnie.Byłam jedyną dziewczyną w szkole o takim imieniu.

-Flower!-ktoś zawołał nieco głośniej.

Niechętnie się obróciłam.Przede mną stał Nathan.Zamarłam.

-Chciałbym ci coś powiedzieć...-odpowiedział poważnie.

Wstrzymałam oddech.

-Spodobałaś mi się i...

-Nie kończ- przerwałam mu.

-Nie kłamę-odparł i przyciągnął mnie do siebie.Poczułam ten sam słodki zapach jego perfum.

-Przestań...-powiedziałam cicho.

-Nie chcę cię skrzywdzić.Chciałbym tylko żebyś była moją dziewczyną.

-Wszyscy tak mówią...-prychnęłam.A on popatrzył na mnie smutno.

-Możesz mieć każdą.

-Ale chcę tylko ciebie-odparł i złaczył nasze usta w krótkim pocałunku.Po chwili oderwał się i spojrzał mi głeboko w oczy.

Niepowinnam tego robić,ale cholernie mi się to podobało.