-Co ty wyrabiasz?
-ja?
-nie, kurwa, twoja zdzirowata gęba! Chociarz w spodniach ci pewnie buzuje!
-jezu...
-nie ma jezu!
-czy ja ci coś obiecałem?
-nie, ale...- niestety niedano mi dokończyć
-halo, kotku, co ta suczka tu robi?
- nie jestem suką
- co co? Wyjmij tego chuja z buzi bo nie słysze!
- pociski z neta? Na więcej cie nie stać?
Wkurwiłam sie i poszłam na górę.
Już nie będzie tak jak miało być!- skarbie...? To ona sie lepi..
-aha... To pewnie jedna z twoich dziwek nie?!
-emm. W zasadzie...
- obydwoje znamy odpowiedź.
-ale czy ja ci coś obiecałem?
-emm... Moze chodzi ci o to ze prawie mnie... Jak to ty nazywasz... Zeszmaciłeś?!
-ohh. To nie tak miało być...
-a jak? Tak ze mnie wykorzystasz?
- ty nie rozumiesz... Mi na tobie zależy. A to była dziwka która jest na kasie w supermarkecie. Kocham cię.
Zamurowało mnie. Ostatnie słowa dolatywały do mnie najdłużej.
***
Hejka kaktusiki!Kolejny rozdział ale tym razem na prośbę Anieli. To dla ciebie kochana!
Następny niebawem 8)
CZYTASZ
Psychicznie ZepSuta
Novela Juvenil17 letnia Lena ma dość zycia. Kilkukrotnie próbuje popełnić samobojstwo . Przeszkadza jej w tym pewna osoba, która nie pozwala jej na samookaleczanie siebie.