Liam: Hej, Louis, wychodzę.
Louis: Okej! Pozdrów ode mnie Zayna i Nialla. Użyj kondomów!
Liam: Dlaczego?!
Louis: Shippuję waszą trójkę jako trójkąt. To byłoby gorące.
Liam: Jesteś odrażający, cześć!
Louis: Pa, Li, pamiętaj, nie bądź głupi i chwyć penisa swojego i Zayna!*
Louis: Albo tylko swojego. Mogę wyobrazić sobie Zayna i Nialla oboje na dole.
Liam wywrócił oczami i wyszedł z domu, zatrzaskując za sobą drzwi, pozostawiając Louisa samego.
Więc teraz szatyn siedział ze krzyżowanymi nogami na swojej wielkiej poduszce, grając w Juice Cubes na telefonie.
Louis: Cholera! Głupia gra.
Louis: Tęsknie za Harrym.
Louis: Powiedział, że musi się po coś wrócić… Kiedy będzie z powrotem?
Louis: Oh, a teraz mówię do siebie.
Louis: Jestem taki samotny!
Louis: Może powinienem zadzwonić do Harry'ego i zapytać o to kiedy wróci.
Poczta głosowa Harry'ego: Hej, dodzwoniłeś się do Harry'ego, jestem teraz zajęty, więc proszę, zostaw wiadomość po sygnale!
Louis: Ugh!
Louis: Naprawdę jestem samotny.
Louis: Nawet w dzień przed moimi urodzinami.
Louis: Czy Hazza naprawdę nie wie, że są moje urodziny?
Louis: Ja wiem, że jego są pierwszego lutego, i nie zapomniałem o tym, mimo że jest to również wigilia Dnia Świstaka.
Louis: *wzdycha*
Louis: *śpiewa* Samotny, jestem taki samotny, nie mam Harry'ego, który by mnie ssał.**
———
*Don't be silly and wrap yours and Zayn's willy – lubię tę rymowankę xD po polsku niestety nie brzmi ona tak fajnie
**Lonely, I am so lonely, i have no Harry, to suck me off – od teraz już zawsze będę śpiewała tę piosenkę w ten sposób xD
CZYTASZ
My Perverted Excuse of A Boyfriend || Larry [tłumaczenie PL]
Fiksi PenggemarLarry AU fanfiction; top!Louis ❝Louis: Dojdź dla mnie, Harry! Harry: ... Louis: Oops, małem na myśli, podejdź do mnie.❞ Louis powoduje, że Harry czuje się okropnie zażenowany przez większość czasu, jednakże pod konie...