Rozdział 6

2.5K 140 15
                                    

Już trzeci dzień treningu z Night, bardzo dużo już mnie nauczyła teraz jest noc, czas spania, jednak nie mogłam zasnąć. Nie widziałam Natsu i innych przez trzy dni, brakowało mi jego, kochałam go jednak wiedziałam w jego sercu jest Lisanna. Poszłam nad jezioro leżąc na trawie oglądałam gwiazdy. Jak zwykle były bardzo piękne, mogę je oglądać w nieskończoność. Poczułam jak ktoś łapie mnie za talię, przestraszyłam się, jednak poczułam jego zapach:)
~Luce
~Natsu co tu robisz?
~Nie widać? Chciałem Cię zobaczyć.
~Nie rozumiem?
~Luce nie widzenie Ciebie aż trzy dni to dla mnie za dużo. Bardzo tęskniłem.
~Natsu?
~Luce ja Cię kocham, uświadomiłem sobie to już dawno jednak już nie mogłem wytrzymać!
Złapał mnie za podbródek i pocałował na początku pocałunek był nieśmiały jednak wystarczyła chwila by oblizał mi wargę prosząc o wstęp. Od razu mu pozwoliłam nasze języki walczyły o dominację. To było takie przyjemne. Jednak mi i jemu kończyło się powietrze więc trzeba było to skończyć. Popatrzył mi w oczy.
~Mogę liczyć na odpowiedź?
~Ja też Cię kocham. Od kiedy Cię poznałam. ~Zaczerniewiłam się.Przytulił mnie i znowu pocałował, nie wiedząc kiedy zasnęłamw ramionach ukochanego.

😍😍😍

Smocza KsiezniczkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz