Rozdział 1

850 43 10
                                    

Oczami Anieli

Dawno Ninjago nie było zagrożone. Byłam w pokoju z Lloyd'em.
Ja- Lloyd posłuchaj.
Lloyd- Coś się stało?
Ja- Tak. Moja rodzina przyjeździa.
Lloyd- Ta na Ziemi?
Ja- Nie. Ta z królectwa.
Lloyd- A dokładniej kto?
Ja- Moja siostra, kuzynka i rodzice.
Lloyd- A gdzie byli twoi rodzice przez tyle lat?
Ja- Szukali mnie.
Lloyd- A twoja kuzynka?
Ja- Chciała nauczyć się jak być ninja.
Lloyd- A kiedy przyjadą?
Ja- A tak... Dziś o 14:00.
Lloyd- Czyli za godziny. Wybacz ale musze idźć.
Ja- Gdzie?
Lloyd- Musze się przygotować na przyjazd twojej rodziny!
Lloyd wybiegł z pokoju. Zostałam sama. Poztanowiłam zadzwonić do Emili.

Oczami Cola

Trenuje z moją ukochaną Klarą. Kiedy prubuje mnie unieruchomić pnączami jest taka słodka.
Ja- Poddajesz się?
Klara- Nie. Ty się poddaj.
Ja- Nie. Kocham cię.
Klara- Ja ciebie też mój kamyczku (O przezwisko ^_^).
Podbiegłem do niej i użyłem mocy żywiołu. Klara to wykorzystała. Podstawiła mi noge i upadłem prosto w błoto.
Klara- A teraz poddajesz się?
Ja- Tak.
Podała mi rękę. Pociągnołem ją i wpadła do błota.
Klara- Teraz się doigrałeś.
Żuciła we mnie błotem i tak zaczęła się bitwa. Cały czas się smialiśmy.

Oczami Klary
Pół godziny później

Skończyliśmy w siebie zucać błotem. Poszłam się umyć i przebrać. Kiedy weszłam do swojego pokoju spotkałam czystego Cola.
Ja- Cole? Co ty tu robić?
Cole- Chciałbym ciebie o coś zapytać.
Uklęknoł i z kieszeni wyjoł czerwone pudełeczko. Otworzył je i w środku był pierścionek.
Cole- Klaro Flors (Wymyśliłam nazwisko :-P) czy uczyniś mnie najścięśliwszym chłopakiem w całym Ninjago City i zgodzić się za mnie wyjść?
Ja- No niewiem... Tak!
Skoczyłam mu na szyje.
Cole- Klara? Zaraz... Mnie udusić.
Ja- Przepraszam.
Cole- Nic nie szkodzi.

* * * * * * * * * * * * * *

Hej! To znowu ja. Tęskniliście? Mam do was pytanie: Co myślicie o rozdziale?

Mistrzyni Diamentu - ZemstaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz