Początek

754 22 8
                                    

~Hermiona~
To już dziś, nareszcie. Nie mogłam się doczekać. Dworzec wygląda jeszcze lepiej niż sobie go wyobrażałam. Już zaraz. Minuty dzielą mnie od przejścia na peron. Do zobaczenia.!- zdążyłam wykrzyczeć do moich rodziców, którzy zapłakani powoli oddalali się wraz z tłumem do wyjścia. Boję się. Tak strasznie się boję. 1...2...3... Przebiegłam. Gratulacje Hermiono- pomyślałam. Przeszłaś przez ścianę nie czując się upokorzona. Moje gratulacje. Usłyszałam za plecami radosne rozmowy dzieci z rodzicami. Kocham Cię- mówili. Pamiętaj wysłać do Nas sowę jak dojedziesz na miejsce- słyszałam. Fred.! Nie gryź szalika.! Dopiero co go zrobiłam.! Czułam się taka samotna. Do momentu...

~Draco~
To dziś, już dziś. Nie wierzę. Może uda mi się wytępić choć jedną szlamę. Nienawidzę ich. Zostałem tak wychowany, więc nie mam większego wyboru. Skup się Draco. Idziemy- usłyszałem nutę intrygi w głosie mojego surowego ojca. Mam nadzieję, że nie boisz się tak bardzo odjechać od nas, jak jedna dziewczyna, stojąca tuż na końcu peronu. Nie przynieś nam wstydu. Żegnam.- odparł zniesmaczony Ojciec widokiem wielu szlam pałętających się obok nas. Szybkim krokiem odszedł z Mamą. Pożegnaliśmy się już w domu. Zastanawiałem się nad jedną rzeczą. Została mi tylko jedna myśl w głowie, dlaczego wciąż myślałem o dziewczynie spoglądającej na pociąg, który właśnie nadjechał. Skup się i przestań o niej myśleć. Z niewielką prędkością wszedłem do wagonu.

Dziękuję za przeczytanie i zapraszam na kolejną część. 💗

Zakazana MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz