Najpierw pojechaliśmy do teatru, a następnie do restauracji. Na miejscu doznałam szoku...
Sala była pięknie przystrojona, do moich uszu dobiegła cicha muzyka, która z czasem była coraz głośniejsza.
I can hold my breath
I can bite my tongue
I can stay awake for days
If that's what you want- Alex szturnął mnie.
- Co to ma być?-zapytałam
- Ja się pytam, co to?- zdenerwowany wskazał na ekran. Odwróciłam się.
Na ekranie ujrzałam filmik ze mną i Davidem w roli głównej. To jest jakiś żart- pomyślałam.
Be your number one
I can fake a smile
I can force a laugh
I can dance and play the part
If that's what you ask
Give you all I am
I can do it (x3)- Nie wierzę. Na scenie pojawił się winny tego całeg zamieszania. Spojrzałam na Alexa, który nie mógł wytrzymać. Sama nie mogłam tego strawić. Oglądam właśnie siebie całującą się z moim byłym, a właściwie to z obcą mi osobą.
But I'm only human
And I bleed when I fall down
I'm only human- .....Nie mogę powstrzymać się łez. Muszę z tym skończyć....
And I crash and I break down
Your words in my head, knifes in my heart
You build me up and then I fall apart
'Cause I'm only human...- stoję pod sceną i próbuję wyłączyć nagranie.
I can turn it on
Be a good machine
I can hold the weight of worlds
If that's what you need
Be your everything
I can do it (x2)- po wielu próbach udało się. Wyłączyłam
I'll get through it- Jesteś z siebie zadowolony?- oblizałam usta i z trudem spojrzałam na mężczynę ubranego w czarne spodnie i jeansową koszulę.
Jego mina zrzedła.
- Gratuluję talentu!- wykrzyczałam mu- Po co to zrobiłeś? Dlaczego niszczysz mi życie.
- Nie widzisz, że cię kocham.- próbował dotknąć mnie, ale cofnęłam się.
- Mówiłam Ci już wiele razy, że nic dla mnie nie znaczysz! Kocham Aleksa, nie Ciebie. Daj mi wreszcie spokój. Mam Ciebie dosyć.
- Nina...- przerwałam mu
- Nie! Nie niszcz mi życia, proszę.- wyszlochałam przez łzy. Odwróciłam sie i wyszłam z lokalu. Na zewnątrz zrobiło się chłodno, a ja nie wzięłam żadnego żakietu. Chciałam zadzwonić do Alexa, ale zostawiłam telefon w hotelu, razem z pięniędzmi. Świetnie!- stwierdziłam wkurzona. Nie mam bladego pojęcia gdzie się podział mój ukochany, nie mam bladego pojęcia gdzie jestem, jak się dostać do hotelu. W oddali ujrzałam park. Postanowiłam się przejść. Ruch dobrze mi zrobi. Tak też zrobiłam. Po 15 minutach byłam na miejscu. Usiadłam na ławce w pobliżu stawu i emocje wzięły górę. Twarz ukryłam w dłoniach. Nagle usłyszałam jakieś kroki, które po chwili ucichły. Ktoś stał obok mnie, ale o dziwo się nie bałam. W końcu miejsce obok mnie zostało zajęte. Teraz już wiem, kto to jest. Znam ten zapach...
~~~~~~~~
Przepraszam, że taki krótki rozdział, ale mam dużo nauki. Co o tym sądzicie? Zastanawiam się nad zakończeniem tego opowiadania, ponieważ mało kto go czyta. Autorka :*
YOU ARE READING
Love or Friend
Teen FictionPiękna studentka architektury poznaje przystojnego studenta. Stają się przyjaciółmi, ale wszyscy widzą, że ciągnie ich ku sobie. Oboje jednak próbują ukryć uczucie przed drugą osobą. Nagle Nina dostaje życiową szansę na lepszą przyszłość. Musi wybra...