No tak siedmiolatki, nagle sie odezwał.
Po całej przerwie spędzonej z nim, zauważyłam że czegoś sie obawia. Nie zwracałam na to uwagi. Był w stosunku do mnie bardzo miły, od razu znalezliśmy wspólny jezyk. Gdy lekcje się skończyły, pod szkołą czekała na mnie mama. Wołała mnie. Tak głośno, że wszyscy słyszeli. Przed autem podbiegł do mnie Aleks. Przywitał się z moją mamą, pożegnał się i poszedł. Sam, nikt po niego nie przyszedł. Szkoda mi go było. Ela-moja matka, pytała się o niego całą droge. Cieszyła się, ponieważ to mój pierwszy dzień szkoły i czułam się wspaniale. Dotarliśmy w końcu do domu. Kiedy wychodziłam ze samochodu, pomyślałam o słodkim brunecie. Czy dotarł na miejsce? Dlaczego nikogo nie było? Nie mogłam się zamartwiać. To nie moje życie. Zawsze mama powtarzała ,, Nie zamartwiaj sie czyimś życiem, bo będziesz za słaba".
------------------------------------------------------
Za 2🌟 nastepny rodział
CZYTASZ
NIEZNISZCZALNI
Teen FictionPiętnastoletnia Jagoda wraz z matka przeprowadza sie do rodzinnego miasta. Nowi znajomi ,nowa szkola, nowe życie. Przyjaźń, a może miłość? Wspominanie dzieciństwa. To za dużo dla niej. Popełnienie największego błędu życia?