Tato czemu?

152 14 5
                                    

-Tato czemu?-spytał Luke ojca nadal bzykającego się nadal z Ahsoką. Był smutny- Czemu to robisz?-Anakin nie zwrócił na niego uwagi.- Wiesz co tato? Pieprz się. Powiem wszystko matce i ty będziesz srał do końca życia!-krzyknął, pogroził mu palcem i wybiegł z Leią i Hanem na zewnątrz. 

-To są jakieś jaja?- mówił sam do siebie przecierając sobie oczy.

-Stary mam pomysł na odstresowanie. Chodz...-pociągnął go za rękę.

~~~~~

W tym momencie wyobrazmy sobie że wszystko dzieje się w zwolnionym tempie. Przydałaby się tu piosenka Kayne Westa Stronger. Młodzi Skywalkerowie mieli już wszystko w dupie i szli przed siebie. Zaczęli wreszcie swobodne życie. Stanęli w końcu przed salonem tatuażu a Luke spojrzał na nie z obawą.

-Masz zamiar to zrobić?-spytał swego przyjaciela.

-A czemu nie?- i weszli do salonu.-Leia? Żyjesz?

-Tak...jakoś...-mamrotała brunetka masując głowę. Luke rozmawiał chwilkę z tatuażystą, potem uścisnęli dłonie i blondyn usiadł na czarnym leżaku. Przywołal Leię do siebie ruchem głowy.

-Zrobimy sobie tatuaż...-zaproponował jej Luke.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 25, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

☁FromSkyToEarth☁Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz