Ja: Dałam Liz to hasło
Ja: Po pierwsze: co to za "gówno"? Nie mówiła ci, że brzydko tak mówić?
Ja: Po drugie:
Ja: Sprawdzałyśmy twoje rachunki i kupiłeś w czwartek...
Ja: *dramatyczna muza*
Ja: KONDOMY
Ja: JAK MOGŁEŚ
Ja: ZERO ŚLUBU PRZED SEKSEM
Lukey: O nie cri
Lukey: Przezorny zawsze ubezpieczony ;)))
Lukey: w8
Lukey: Dałaś mojej mamie to hasło¡¡!!¿¿??
Ja: No
Ja: Śmieszkowo było
Lukey: ...
Lukey: Nienawidzę cię z całego serca, Maisie
Lukey: Zmieniłem hasło do wszystkiego
Ja: :(
Ja: Ale jakie butki ładne kupiłam!
Lukey: Mogłaś jakąś sukienkę krótszą wziąć 😏😏
Ja: Fuj
Ja: Jesteś obleśny
Lukey: No co
Lukey: Ja rozumiem, że bffff i te sprawy, ale czasami wyglądasz asfsksgda
Ja: CZY
Ja: TY
Ja: WPADŁEŚ W
Ja: FRIENDZONE?
Lukey: lmao nie
Lukey: Widziałem cię bez makijażu o 4 nad ranem
Lukey: Po czymś takim bym nie potrafił cri
Ja: Jesteś do bani
_____________
Dopóki mi się zapasowe rozdzialy nie skończą będę dodawała dwa razy dziennie, bo jestem fajna
CZYTASZ
mine. [l.h.] ✔
FanfictionJa: Ugh, nie lubię Cię Lukey: Nawzajem, wiedźmo Ja: Ugh Lukey: Ugh Ja: No dobra, żartowałam. Kc pingwinku x Lukey: Kct x Ja: x'y są moje! Lukey: Nara Ja: Idiota