Dział 2

42 2 0
                                    

Ewa to zwyczajna dziewczyna dobrze się uczy jest miła i slnie stwarza problemów. Pewnego dnia przechodzi do szkoły w ciemnych okularach. Zauważyła to odrazu jej koleżanka Ania.
-Fajne okulary
-Dzięki (odpowiadała niepewnie)
-Gdzie kupiłaś???
- D..dostałam.
-Hej wyluzuj się.Daj przemierzyć.
-Nie
-Dlaczego no weź daj.
-Mówiłam Ci że, nie daj mi spokuj.
Po chwili zaczeły się kłócić aż wkońcu doszło do rękoczynów.
Nagle Ewie spadły okulary.
-No i widzisz co zrobiłaś???
-No sorry....Ewa ale ty masz siniaki
-Zotaw to nie twoja sprawa
-No ale powiedz kto Ci to zrobił.
-Sama się wczoraj uderzyłam o klamkę .
-Nie żartuj taki ślad to po pobiciu.
-Co ty mówisz to nieprawda
-No dobra okey.
Przyszły na lekcje biologi i odrazu nauczycielka zauważyła blizny Ewy na twarzy. Ewa przez całą lekcje próbowała ukryć swoje blizny.Nagle dzwonek.
-Ewa zostań proszę.
-Coś się stało?
-Nie, chcę Cię o coś zapytać.
-Tak??
-Proszę powiedz mi co to za blizny na twojej twarzy.
-To nieważne uderzyłam się o klamkę i to nie ma żadnego związku z chłopakiem moje.....
Przepraszam muszę iść.
Nie skończyła i uciekła z klasy.po skończonych lekcjach poszła z koleżanką do domu. Na drugi dzień Ewa przyszła ubrana w sweter co znowu zdziwiło Anię , bo to nie był jej styl.
-Założyłaś sweter??
-Problem???
-Nie no ale tobnie twój styl.
-No to co chodźmy na lekcje już.
Wychodząc z szatni zachaczyła o grzejnik.
-Ej Ewa ty masz nowe siniaki.
-Nie ja je miałam wcześniej.
-Powiedz prawdę. o co tu chodzi.
Ewa zamilkła usiadła na ławce i zaczęła płakać.
-Ej Ewa co jest?
-Ja nie chce wracać do domu.
-Ale dlaczego ?co jest.
-Bo chłopak mojej mamy...
-Co? on ci coś zrobił? No nie chcesz mówić.... Nie no nie powiesz mi że...
On Cię zgwałcił..
Ewa zaczęła płakać i uciekła pod gabinet pielęgniarki.
-Cześć dziewczynki coś się stało. Może wejdziecie.
Tymczasem do szkoły przychodzi ojczym Ewy trochę pijany. Dowiedział się od uczniów że, Ewa jest u pielęgniarki. Szybkim krokiem poszedł do gabinetu.
-A pan to kto???
-Jestem ojczymem Ewy .Chciałbym zabrać ją do domu.
-Dobrze zaraz podam tylko Ewie tabletkę przeciwbólową.
-Ewa chodź jedziemy do domu.
-Co ja niechcę z tobą jechać. Niech pani go wyprosi. Błagam.
-Niech pan stąd wyjdzie. Ewa on coś Ci zrobił?Skezywdził Cię albo coś.
-Bo on wieczorami do mnie perzychodzi i mnie...
-Co co???
-On mnie doty...
-Dobrze już nie musisz mówić nic.
Po rozmowie pani pielęgniarka poszła do dyrektorki lto zgłosić. Dyrektorka zawdzwoniła po policję i po dyrektora praw dzieci. Policja aresztowała Ojczyma Ewy.
Po tygodniu odbyła się sprawa w sądzie. Ojczym Ewy dostał rok pozbawienia wolności i zakaz zbliżania się do Ewy i jej mamy.
Od tygodnia Ewa chodzi do psychologa. Jest znów radosną dziewczyną. Cały czas pamięta o minionych zdarzeniach lecz nie rozpamiętuje ich aż tak bardzo.

Przewrotny LosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz