Dział 6

18 2 0
                                    

Natalia na przerwie poszła do kolegi Kordiana i zapłaciła mu za to by przekonał chłopaka ,żeby umuwił się z nią. Kuba zgodził się. Po południu doszło do umuwionego spotkania Natali z Kordianem.
-dla ciebie
-o kwiaty jak miło
-wchodzimy?
-no dobra.
-to na co masz ochotę???
-może bym zjadła....może polędwiczki w sosie słodko kwaśnym
-super to ja też to wezmę
-to co państwo sobie życzy?
-dwa razy polędwiczki.I jeszcze lekki deser dla mojej dziewczyny.
-zrozumiałam
-dziewczyny???
-pomyślałem ,że tak wyjątkowa osoba nie powinna być sama.
-to znaczy ,że my....
-tak. Jeśli tylko się zgodzić być moją dziewczyną?
-ależ oczywiście
Chwycił Natalię za rękę, wsunął rękę w jej gęste włosy ,popatrzał jeszcze raz w jej oczy i delikatnie przetarł swoimi wargami o jej usta.
-to było niesamowite
Kordian nic nie odpowiedział tylko się uśmiechnął. Po kolacji zaprosił Natalię do siebie na noc. Jego rodziców nie było w domu. Spytał sie jej czy chce się wykąpać. Pokazał jej gzie jest łazienka, podał ,podał ręcznik i szlafrok.
Gdy zaczęła się kąpać usłyszała jakiś dźwięk. Odwróciła się i zauwarzyła Kordiana w bokserkach jak wchodzi do niej do kabiny. Nie protestowała. Złapał delikatnie ją z tyłu za szyję i gąbką otarł jej pinę z pleców. Ona wzięła następną gąbkę i zaczęła myć mu sześciopak. Zataczała małe koła na jego klatce piersiowej. Po kąpieli poszli do sypialni rodziców. Tam włączył romantyczną muzyką. Natalia westchnęła i ułożyła się delikatnie na łóżku. Położył się koło niej. Jeździł palcem po jej brzuchu a ona w tym czasue ręką przeżedzała jemu te czarne włosy. Po chwili leżał on na niej. Zaczął robić pompki. Za każdym razem gdy opadał całował jej usta a ona mówiła mu przemiłe komplementy. Wkońcu Kordian położył się na łóżku obok Natali. Przytulił się do niej ,przykrył ich pół nagi ciała kołdrą. Tej nocy oboje przeżyli niezapombiane chwilę. Rankiem Natalia zrobiła im śniadanie. Gdzieś około7:30 poszli razrem do szkoły. Wszyscy byli zdziwieni ,że idą razem trzymając się za ręce. Weronika i Martyna chciały zemścić się na Natalii z to ,że odebrała im chłopaka.
Postanowiły na jeden dzień zawrzeć sojusz. Na każdej lekcji obrażały Natalię, na przerwię w łazience chciały jej obciąć włosy.
-ej dziewczyny co wy robicie???
-to na co zasłużyłaś
-Martymna bierz ją z prwej ja ide z lewej.
Wtedy natalia odkręciła kran ,popryskała dziewczyny wodą i odało się jej uciec. Dziewczyny goniły ją ąż do sklepiku który znajdował się na końcu szkoły.
Natalia schowała się za ścianą.
-ona jest tu. Cicho teraz.
-masz nożyczki.
-dobra.
-weź wyskocz i szybko obetnij jej włosy.
Martyna tak zrobiła wzięła nożyczki. Szybko wyskoczyła zza ściany i odcieła włosy, niestety nie Natalii tylko przez przypadek Kordianowi na którym jej zależało.

Przewrotny LosOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz