Spostrzegłam Draco co mnie zaskoczyło.
- Draco co ty robisz?!- juz nie miałam sił do niego.
- Chce wiedzieć w co ciebie wstąpiło?
- Co we mnie wstąpiło śmieszny jesteś pierw o mnie rozpowiadasz w szkole a teraz 'w co ciebie wstąpiło' zaczęłam udawać jego głos.
- Co ja o tobie nic nie gad...-w tym momencie mu przerwałam
- Daruj se...- nie czekając na nic Pobiegłam ze szklanymi oczami do dormitorium.
Leżałam i myślałam że co jeżeli to zmyślone plotki, lub ktoś go wrabia, z zamyśleń wyrwało mnie pukanie do drzwi.
- Słucham?!
- Hermiono pogadajmy...
- niemamy oczym Malfoy!
- ależ mamy dużo do obgadania.
- Ja nic niemam,wybacz ale jestem zmęczona dobranoc.
Jedyne jakie dźwięki usłyszałam to stuknie cię o drzwi a raczej przetarcie.
- Otwieraj nędzna szlamo!!-wzdrygnełam się i wstałam otworzyłam drzwi z łzami w oczach.
- Um Hermiono przepraszam, nie chciałem tego powiedzieć...
- Ale to zrobiłeś, niewieże jaka ja byłam naiwna jak mogłam wierzyć że się zmieniłeś byłam w ogromnym błędzie a teraz wybacz ale jestem zmęczona.- poszłam do łóżka, nie zamykając drzwi do sypialni, włożyłam głowę w kolana i zaczęłam płakać, usłyszałam trzeszczenie podłogi, gdy uniosłam głowę ujżałam blondyna który przyciągną mnie do swojego torsu, niewiem czemu ale przytuliłam się do niego przez co poczułam ulgę.
- Przepraszam...
Czy właśnie wielki Draco Malfoy mnie przeprosił!! To niemożliwe...
JEZU PRZEPRASZAM ŻE TAKI KRÓTKI ALE NAPRAWDĘ BRAK MI WENY A NADODATEK PISZE JESZCZE JEDNO OPOWIADANIE XDD
ZAPRASZAM SERDECZNIE NA MOJE DRUGIE OPOWIADANIE O JUSTIN BIEBER
STARTING WITCH HISTORY-JUSTIN BIEBER.
GWIAZDKUJCIE I KOMENTUJCIE.♡♡