Pobiegla Do Gory,Z usmiechem..Jackob Zaproponowal JEJ nastepne spotkanie Czyli..Randke 💜.Poszla spac...
##Ranek##
Wstala,Ogarnela sieWybiegla z Domu...Szkola Lekcje itp...Na przerwie Zaczela Rozmawiac Z Samantha O Jackobie.Klara, Byla Szczesliwa Ze Ktos Wreszcie Sie z Nia Koleguje,A nawet i Przyjazni....Jackob Mial Wielkie sercO Czym nikt A Nikt nie wiedzial,Ale nie Sorry..Przecierz Wie To Klara 👌Po szkole Miala sie odbyc ,,Randka" Klara Ubrala Sweter z Duzmi Dziurami,Byl on Kremowy,Obcisle Czarne Spodnie,Oczywiscie z Dziurami 💜💕Buty?Kremowe Trampki Za Kostke.
Wlosy Spiela w Kok..Jackob,Ubralie jak Typowy Dżentelmen 💪Czarna Bluza,Spodnie (Jeansy)Wlosy Postawione....Buty? Nike,Czarno-Biale..
Gdy Spotkali sie w Parku,Jackob Dal jej Kwiaty.
Pocalowal W Policzek i Powiedzial
,,Czesc,Moze Pojdziy na Dlugi Jesienny Spacer?"
,,Czemu nie"Odpowdziala..
On,Spojrzal na nia Swoimi Niebieskimy Oczami,I Zlapal z Reke.Nagle Slonce Schowalo sie Za Chmury,Chmury,Zatem Staly sie Ciemne..Zaczelo Padac...Jackob Sciagnel Kurtke,Zalozyl Ja Klarze.Spojrzala na Niegho,Lekko Zarumieniona...On Zatem Nie zaprowadzik Jej do domu..Poszli do Niego...Posiedzieli,Ake gdy Zbilo Sie Naorawde Pozno(22:30)Musiala isc
,,Musze isc,Cioca bedzie sie O mn Martwila"
Wstala,Pocalowala go W Policzek,Zatem on Zlapal ja Za Reke,Obrocil I Pocalowal ja w....Usta💋
Ona Czula sie jak w niebi...On Zszedl Z Nia na Dol....Odprowadzil ja,Kie sli przed Drzwiami Pocalowal Ja Ja Raz,Ciocia SiedIala Pryz Oknie....Zauwazyla To I Miala Bananika Ba Twarzy 😃
Ok,To byl troche Dlugi rozdzial,😊😊Ale mysle ze Fajny 😁Jak widzicie Wszystko Ma rece,i nogi..😙
CZYTASZ
Samotna...
AléatoireKlara,Nie miala sily..Nimiala Sily Nawet Na Zycie,Nie chciala Istniec,Nie chciala Nic.Byla jak SwiatJeden Samotny Swiat w Ktorym Ludzie Zapominaja co to,Milosc i Przyjazn.....P.S To moje Pierwsze opowiadanie.:)