Maddie w piętnaście minut dotarła na wampirzy most. Ujrzawszy Czarnego Wilka zatrzymała się na chwyle i zaczęła mu się przyglądać.
- Jestem brzydki, prawda?! - odparł Wilk.
- Mogło być gorzej, ale to i tak nie ma żadnego znaczenia - powiedziała patrząc na osiwiałe futro potwora.
- Jakie jest twoje największe marzenie?! - powiedział.
- Zaraz co takiego, pytasz mnie o marzenia kiedy wszyscy martwią się o mnie i rozpaczają w domu!!!! - krzyknęła Maddie.
- Odpowiec kiedy cię o coś pytam!!!! - Wilk podeszedł do niej i oczekiwał szczerej odpowiedzi.
- No dobra..... marzę żeby na świecie nie było wojen i żeby wszyscy żyli w zgodzie.
- Nie możesz życzyć sobie takich rzeczy... to nie możliwe!!!!
- A skąd wiesz... a w ogóle po co narpierw pytasz się o czym marzę a potem się na mnie wydzierasz?!
- Chciałem zobaczyć o czym marzysz, bo znam cię od urodzenia.
- Od urodzenia ale jak to?!
- Ptaki ćwierkają, szumią drzewa a z krzaka wyskakuje mała wiewiórka. W pełnię księżyca zjawić się ma ta dziewczyna co w czerwonej pelerynie szła.
Tak oto Wilk odpowiedział Maddie i uciekł. Maddie nic z tych słów nie zrozumiała ale wiedziała że to jakaś zagadka.....
CZYTASZ
WAMPIRY VS WILKOŁAKI
Ficção CientíficaTa opowieść będzie o tym jak potrafią rywalizować ze sobą wilkołaki i wampiry, ale spokojnie wątki miłosne będą główną częścią historii. ❤❤☺☺☺☺