7.

4 0 0
                                    

Jedna ręką.
Jedna żyła.
Jedna żyletka.
Jedno cięcie.
Jedno życie.
I tylko pustka.

06.11.2021r.

Umarłam.

Tak dobrze widzisz.

Zawsze o tym marzyłam. Dobre anioły i źle demony. Tylko tu jest wszystko na opak. Budzę się. Jestem ubrana ma czarno. Kocham ten kolor. Czuję się w nim kolorowo. Teraz idę po mojej drodze. Ba nikt mnie nie widzi.
- witaj w naszym świecie.- powiedział ktoś.
- ok hej kim jesteś?
- demonem.
- no tyle to ja wiem.- powiedziałam
- twoim przyjacielem. Jestem Wiktor.
- tym demonem. Przyszedłes do mnie?!
-tak.
- super ciszę się, że Cię widzę.
- mi też.
- jedno pytanie. Dlaczego ludzie nas nie widzą?
- jesteśmy niewidzialni.
- a no tak.
- choć pokaże Ci nasz świat. Czekaliśmy na Ciebie.
- jak umarłam?- serio nie wiem tego.
- zobacz swoje nadgarstki.
- a no tak.- podcielam sobie żyły.
Poszłam za nim.
Teraz to ja będę demonem.

Idę po Ciebie!

Poszliśmy do dużego gotyckiego pałacyku. Istnieje naprawdę. Niestety jest niedostępny dla żywych. Zresztą zbyt się boją.
Tuż na progu poczułam silny ból pleców.
- co jest?- zapytałam- kurwa boli.
- rosną ci skrzydła. To normalnie.
- rozumiem.- ból już po chwili ustąpił. A ja mam skrzydła.
- Panie.- powiedział do jakiegoś gościa.
- witaj jestem Max.
- hej.-powiedziałam.
- miło mi cię widzieć.
- mi również. Jak leci?
- jesteś odważna. Wiktorze zaprowac ją do siebie. Jutro wszystko ci wytłumaczę.
- choć.
Poszłam za nim. Wszystko jest tu w Stylu gotyckim. Kocham te klimaty. A pomyśleć że za życia tego nie wiedziałam. Byłam tu dwa razy. Czułam duchy ale ich nie widziałam. I się nie bałam.
Zostawił mnie przed pokojem. Na konic zaprosił mnie na mój pogrzeb. Po nim będę już pełnoprawnym demonem.

Ty nadal żyjesz?
Ciesz się.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Chcę Ci coś powiedzieć.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Ale musisz poczekać.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Jeszcze chwilę.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Wytrzymaj. To ważne. Ale chyba już to wiesz.
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Umrzesz!
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
*
Ja nie żartuje.

Witaj ponownie.
Jak twoje życie?

Cieszę się że mimo tego co Ci o sobie powiedziałam nadal tu jesteś.

Teraz dopiero docenisz życie.
Dbaj o nie.
Jest tylko jedno.

Potem jestem ja.
Czekam na Ciebie.

Tylko nie za szybko.
Ja mam wieczność.

Wytrzymaj!

I tak kiedyś do mnie przyjedziesz.
Ja czekam.

ZaświatyOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz