Weronika weszł do domu. Po ściągnięciu butów weszła do kuchni a tam zobaczyła mame która płakała, herbatę i chleb na stole oraz czarny zeszyt.
- Usiądź. Zrobiłam ci kolację
- Ojej, dziękuję... Czytałaś mój zeszyt?
- Tak i przepraszam. Przepraszam za wszystko. Za to, że nie było mnie w domu, że nigdy nie rozmawiałyśmy, że wysłałam cię do tej beznadziejnej szkoły.
Ale ja Cię naprawdę kocham. Nigdy nie uważałam, że jesteś beznadziejna. Chyba poprostu zapomniałam, że bez wsparcia i pomocy nie dasz rady, zapomniałam, że masz dopiero 15lat.
Uciekałam z domu żeby nie myśleć o tacie. Ale od dzisiaj zrobie wszystko abyś była szczęśliwa. Codziennie będziemy rozmawiać, pomogę ci w nauce, pojedziemy na jakieś cudowne wakacje np. Do Włoch lub Hiszpani, będziemy razem zwiedzać. I jeszcze jedno, nie wrócisz do tej akademi "sztywniaków"- Mamo - Weronika zaczęła płakać - ja też przepraszam, że się nie starałam. Ale masz racje od dziś wszystko się zmieni KOCHAM CIĘ.
CZYTASZ
Od Chłopczycy Do Panienki
Ficção AdolescenteWeronika- zawsze ubrana w potargane spodnie i zwykły T-shirt. Nie uczyła się dobrze, wolała biegać z kolegami po lesie i wspinać się na drzewa. Jednak jej matka nie widziała w tym nic dobrego. W końcu zrobiła coś co zmieniło całe życie jej córki.