Polecam włączyć muzyczkę! Dodaje nastroju- jeśli znasz angielski zrozumiesz!
Ps. Pisz pytania do bohaterów!!
#Mike
Chłopak biegał z miejsca na miejsce. Kiedy stracił z oczu Annie przestraszył się troche. Nie wiedział czy potrafi się obronić przed Demonami. Szukał jej wszędzie. I nie mógł jej znaleźć. W pewnym momencie usłyszał jej głos.
Skierował się w strone dochodzącego głosu. Widział ją. Stała przy bramie. Chwilę potem zamknęła oczy i wyciągnęła rece przed siebie. Zaczęła tworzyć w dłoniach Złotą i Białą Magię. NARAZ! To niemożliwe, pomyślał. Wołał ją po imieniu, podszedł nawet do niej, ale czyjeś ręce uniemożliwiły mu dalszą drogę.
-Puść mnie!- warknął chłopak do Samuela.
- Po co? Przerywasz a ona chce WAS uratować- powiedział spokojnie i puścił oniemiałego Anioła.
- C-co?
- To co słyszysz, Aniele. Ona robi to dla was.
- Ona się zabije!
- To jej wybór, nie uważasz, że to niegrzecznie przerywać?
Chłopak prychnął tylko na jego słowa i ponownie zawołał.
-Annie!- nie odpowiedziała- Ann do cholery. Przestań! To pochłonie całą twoją energię! Możesz umrzeć!
- Nie trudź się koleżko. Ona cię nie słyszy.
- Doprawdy?- prychnął.
- Kiedy tworzy barierę ochronną dla was odcina się także sama. Nawet jeśli byś chciał przerwać, nie wyrwiesz jej z transu.
- Jakiego transu?
- Ona jest potężniejsza niż myślisz. W końcu moje geny- uśmiechnął się nonszalancko.
Po jego słowach dało słyszeć sie głuchy huk. Zmiótł on wszystkie Anioły w jedno miejsce, ochraniając je wielką, szczelną bańką. Mike walił w nią pięściami, kopał, napierał całym ciałem, ale nic nie skutkowało.
Po chwili wszystko ucichło. Bańka pękła, a wśród ludzi wzrastał poziom hałasu. Anioły były zdezorientowane, ogłupiałe. Nie wiedziały co się dzieje. Tylko jeden Mike padł na kolana i ukrył twarz w dłoniach, myśląc o tej dzielnej dziewczynie, która poświęciła siebie by ich ocalić.
Poczuł czyjąś ciepłą dłoń na ramieniu.
- Nie rozpaczaj, chłopie. Nic jej nie będzie.
- Ja wiem –wstał i otrzepał spodnie- Ale czy królowa wie?
Obydwaj spojrzeli mimowolnie na królową, której łzy leciały strumieniami po policzkach. Kilka Aniołów próbowało ją pocieszyć.
- A ty skąd wiesz, że Annie da sobie radę?- spytał Mike.
- To ja ją szkoliłem- Chris dumnie wypiął pierś- I wiem, że nie zawaha się użyć broni. Nie raz widziałem ją „ w akcji".
- Christope- chłopak uderzył się w czoło- Wiesz jak to zabrzmiało?
- Co? O co ci chodzi?- zaśmiał się Anioł. Doskonale wyczuł ten podtekst.- Dobra, inaczej. Nic jej nie będzie. Nie raz walczyła.
Mike westchnął i udał się na rozeznanie terenu. Szedł przed siebie. Butami robił głębokie ślady w trawie. Przeszedł jeszcze kawałek i znał odpowiedź na swoje pytanie.
- Chris. Jesteśmy na Ziemi.- zwrócił się do chłopaka, który stał po jego prawej.
______________
Mówiłam, że dodam i oto jestem! Krótki troche, ale nie miałam na niego weny.
I jeszcze was trochę potrzymam w niepewności co jest z Annie :P
Ps. Muzyka taka bo przy niej pisałam rozdział i tekst po polsku pasuje!
I tak jak u góry! Piszcie pytania !!!
Kocham was bo jest nas coraz więcej ^.^
aeureka
CZYTASZ
Anielska Córka ✔
FantasíaDziewczyna, która jest inna niż wszyscy. Jej rodzice myślą, że jest następczynią tronu, ale to nie jest prawda... Wszystko się komplikuje kiedy poznaje prawdę. Kiedy wyjawiają się najgłębsze zdrady i sekrety ukryte w głębi czarnego oceanu nienawiści...