Rozdział 2

19 4 1
                                    

Dni mijały samotnie, ona w swoim łóżku, a on w swoim kącie.
Nie mogli się spotkać, normalnie porozmawiać.
On nie umiał znów zapukać, bo bał się odrzucenia. Nie wiadomo przecież jak by zareagowała na kolejne odwiedziny. Czy pomogłoby to w zbudowaniu relacji, czy bardziej by zepsuło nadzieję na nią? W końcu czy jest źle, jak jest?

Jednak w pewny poniedziałkowy ranek promienie słońca były tak mocne, że wygrały z zasłonkami i do pokoju doszło światło.
Dziewczynka szybko wstała, nie wiedząc co się dzieje. Podeszła do okna, chcąc zasłonić je jeszcze bardziej, gdy zobaczyła na dworzu swojego nowego sąsiada.
Brał on z ziemi mapę. Podniósł głowę po czym ujrzał dziewczynkę, uśmiechnął się i zaczął iść w stronę jej domu.
Ona natomiast prędko się schowała. Nie chciała się z nim kolejny raz spotkać.

Po chwili Jack pukał do drzwi i prosił o ich otwarcie. Bardzo mu zależało na rozmowie. Ona tylko podeszła do drzwi, przysługując się temu po czym wrzuciła od dołu do niego karteczkę, na której było napisane:
Idź stąd! Boję się!
Te słowa bardzo go zabolały, jednak wedle próśb odszedł.
Nie chciał tego, ale musiał.
Jeśli druga strona nie chce,
nic nie zrobisz.
Dziewczynka słysząc oddlające się kroki znów weszła do swojego łóżka, ale tym razem twarz przykryła kocem, aby jeszcze bardziej się schować.
Tylko przed czym?

Hej.
Jak się podoba?
Bardzo się starałam więc mam nadzieję że się spodoba.
Piszcie swoje opinie i czy chciecie kolejny.
Pozdrawiam ^.^

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 28, 2016 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Gdy Wszyscy Śpią Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz