Scott nie może spojrzeć szeryfowi w oczy. Ma ochotę się poddać, odpuścić. Chcę, żeby jego przyjaciel się znalazł i nie chcę by ktoś jeszcze cierpiał. A Johna wyraźnie tą sytuacja jeszcze bardziej przytłacza. Na świecie ma tylko swojego syna, no i może Melissę, ale to nie to samo. To tylko przyjaciółka.
Nikt nie ogląda nagrania. Nie są nawet ciekawi, co na nim jest, ale wiedzą, że na pewno nic dobrego.
- Byliście w szkole? - pyta cicho McCall.
- Tak. Ktoś... ktoś usunął nagrania z trzech godzin przed i po wysłaniu tego filmu - odpowiada szeryf.
Scott naprawdę pragnie znaleźć przyjaciela i zakończyć tę sprawę.
Zawiedziony żegna się z tatą Stilesa i powoli opuszcza posterunek. Ze spuszczoną głową idzie przez miasto. Nie zatrzymuje się nawet wtedy, gdy słyszy swoje imię.
- Scott! - krzyczy Lydia Martin, łapiąc go za ramię. - Co się dzieje? Są jakieś nowe poszlaki?
- Tak... Tylko...
- Tylko co? Scott, mów co się stało. Przecież widzę, że jesteś przygnębiony. O co chodzi? Czy coś się stało Stilesowi?
- Tak - szepcze drżącym głosem. Czuje, jak jego serce ponownie się łamie i czuje napływające łzy do oczu. Boi się wyznać Lydii prawdę, nie chce, by ktoś wiedział o cierpieniu jego przyjaciela. Nie rozumie dlaczego Martin dopiero teraz postanowiła go o wszystko zapytać. Przyjaźni się z nimi od przedszkola, jednak to trochę podejrzane, że nie zapytała się wcześniej.
A co jeśli ona....
- Chodź, opowiesz mi. - Łapie jego rękę i idzie z nim do parku, który jest w pobliżu. Siadają na zimnej ławce i obserwują ptaki, która latają po niebie. Dopiero po dwóch minutach McCall zaczyna wyjaśniać wszystko przyjaciółce.
- Do taty Stilesa ktoś przysłał nagranie, na którym Stiles jest bity. I... ostatnio ja dostałem maila, gdzie ten porywacz pokazał mi go pobitego - mruczy cicho. Zdaje sobie sprawę, że Lydia to jego przyjaciółka i nie powinien jej okłamywać, ale teraz jest odrobinę nieufny. Oprócz Liama i Dereka nie chce nikogo w to wtajemniczać.
- To... To straszne - mówi dziewczyna.
Na jej twarzy nie widać przerażenia, ale zdziwienie. W jej głosie, Scott również nie usłyszał smutku.
- Wiem.
Nie mówią nic do siebie przez chwilę. Scotta zaczyna boleć głowa od natłoku myśli i chce już być w domu. Musi porozmawiać z mamą o całej sytuacji, wyjaśnić jej wszystko. Potrzebuje się wygadać i wypłakać.
Po chwili jednak żegna się z Lydią i odchodzi.
*** *** ***
Scott skończył rozmowę ze swoją mamą. Okazuje się, że Melissa McCall jest świetną pocieszycielką i potrafi wysłuchać. Jej również chciało się płakać widząc w jakim stanie jest jej syn. Wie, że niewiele brakuje do tego, żeby McCall miał depresję, ale ona postara się mu pomóc. Zdaje sobie sprawę, że przed załamaniem Scotta uratuje tylko Stiles.
Chłopak, jednak się nie poddaje. Wychodzi z domu i idzie do szkoły. Kiedy jest na miejscu, staje obok drzewa i czeka na odpowiednią chwilę. Planuje przeczekać całą noc, by złapać porywacza na gorącym uczynku. Nawet jeśli dziś się nie zjawi, on i tak będzie przychodził. Będzie obserwował szkołę z drzewa, przez lornetkę.
I nagle ktoś kładzie dłoń na jego ramieniu Scott o mały włos zawału nie. Serce podskakuje mu do gardła i zaczyna bić z oszałamiającą prędkością. Odwraca głowę i oddycha z ulgą widząc swojego trenera.
- McCall, co tu robisz? - pyta nie ukrywając zdziwienia.
- Ja...
- Nie mów mi, że czekasz na porywacza Stilesa.
Scott nerwowo drapie się po karku.
- No...
- Scott, to nic nie da.
Chłopak wzdycha cicho.
- Wiem.
Trener klepie go po ramieniu.
- Brakuje ci go - mówi. - Wiesz, kiedyś też miałem przyjaciela. Tylko, że zginął w wypadku samochodowym i więcej go nie zobaczyłem. Ty masz jeszcze szansę go znaleźć.
McCall kiwa głową.
- Wiem o tym nagraniu. Szeryf mi powiedział. O mailach też.
Chłopak pociąga nosem.
- Nie martw się. Już niedługo go zobaczysz - dopowiada i oddala się. - A! Widzę cię juto na treningu! - krzyczy.
Scott jedynie wzdycha i idzie do domu.
![](https://img.wattpad.com/cover/69753435-288-k418256.jpg)
CZYTASZ
Zraniona Dusza /sciles
FanfictionWidać nie taki odważny. Jest zbyt wrażliwy, chałaśliwy i nadpobudliwy. Trzymaj go krótko na smyczy, bo zaczęło się od zwykłego pragnienia. Pan x Scott dostaje tajemnicze nagranie na swojego maila...