5. Nie jest tak źle.

60 7 0
                                    

-Dlaczego?-Zapytałam
-Ponieważ Slenderman chce cię wykorzystać a tu będziesz bezpieczna-Odpowiedział Zalgo ^^.
-Ale ja i tak chcę do domu- Od bórknełam.
-Jason!!!Zaprowadź ją do komnaty nr. 14-Powiedział Zalgo.
-Tak panie-Odpowiedział Jason.
*Moja komnata*
Wow komnata była ogromna i śliczna. Ściany były limonkowe a białe meble pasowały jak ulał. Łóżko było ogromne. Oczywiście miałam jeszcze laptop,komputer,tablet i telefon.
-Nawet ładnie-Powiedziałam do siebie.
-Co nie?-Powiedział Zalgo nawet nie wiem skąd się tu pojawił.
-Musisz mnie straszyć?!
-A i owszem-Powiedział a ja przewróciłam oczami.
-Ok jest zaje fajnie ale co mam tu robić przesiadywać tu całe dnie?
-Tak... Żartuje będziesz miała treningi.
-Aha...
-Ja muszę już iść żegnam córciu.
-Pa... tato-Powiedziałam a on wyszedł a na postanowiłam zadzwonić do Jell.
*Rozmowa telefoniczna*
-Jell!
-Pey co u CB?
-Nic nuudy i wyjechałam do Norwegii.
-Pa!
-Pa?!
*Koniec rozmowy*
Ale nuudy wiem obejrze Naruciaka (PS koffciam go ^^)
Yea nowy odc!!! Super. Czej czej co to za hałasy? Zobaze dochodzą z sąsiedniego pokoju. Wyszłam z mojej komnaty królewskiej xD i skierowałam się do sąsiedniego pokoju a tam ujrzałam...

Koniec rozdziału mam nadzieję że się spodobał przepraszam za błędy pisze na telefonie i autokorekta -.-.
Kogo zobaczyła Pey a może co?

My Creepypasta Family Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz