Alfa 5 Żywiołów

koniec

Walczymy..
Chyba już z 2 dni..
Dawid jest wielkim ognistym smokiem a ja jestem z kamienia i mam szpony...

Dawid mówi -Wygrywamy -jest ich już 15 a nas dalej tyle samo

A za pleców jednego barona robi się portal wielki portal a za ich pleców wychodzi 1000 baronów jest ich za dużo nie damy rady kurwa

-Nie damy rady- krzyczy dawid

-Damy-krzyczę-Kurwa damy-

Do Daniela zbliża sie jakiś baron i wsadza mu w plecy ogon.

Zaczynam płononć na czarno i zamieniłam się w wielkiego wilka takiego jak smok ryknełam na niego i on rozpadł się jak kubek spada na ziemie tłucząc sie przy okazji

Ogon miałam wielki bardzo długi a na końcu ogona była podłończona bomba atomowa a pażury były niebieskie tak jak zęby i niebieski ogień w ustach oczy były niebieskie i dym z nich leciał...

Każdy zapiszczał byli przerażeni podbiegłam do Daniela i zawyłam on się obudził silniejszy i większy jak każdy z naszej watahy ja miałam jeszcze skrzydła z Dawidem

Za krzaków wyłonił się wudz i powiedział

-Zabicie ją !!-

Powiedziałam

-Stop! Pierw mnie wysłuchajcie dlaczego jesteście po złej stronie nie lepiej przejść na dobrą stronę zobaczycie kogoś uśmiech i będziecie spędzać czas z rodziną niebędzieće zabijać pokochacie kogoś i będziecie mogi założyć rodzinę nielepiej jest tak jak mówię.?-

Wszyscy sie uśmiechnieli wudz powiedział brać ją na co czekacie

Każdy pdwrucił i powiedziała jakaś dziewczyna (chyba dziewczyna )

-Lepiej założyć rodzinie i żyć w pokoju a nie zabijać każdego kto wejdzie na naszą drogę!

Zabili go..

Czy już to koniec ? Dobro wygrało ? Chyba tak

Rok później

Mam z Dawidem dzieci 2 Natalie i klaudynkę jesteśmy szczęśliwi

❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤❤

Koniec może pojawi się druga część
Proszę komentować gwiastkować i obserwować bajooo