Tym czasem u Kota :
- Jeśli nie znajdę innych kwami - zadawał sobie w głowie pytania - to biedronka będzie zawiedziona.
- Masz rację nie będzie zadowolona - powiedział ktoś -ale jeśli chcesz żeby odzyskała swoją kwami to - MUSISZ MI ODDAĆ SWOJE MIRACULUM...
- A obiecujesz że jej oddasz kwami ? - spytał.
- Oczywiście ale najpierw MIRACULUM potem Tiki.
W tym czasie Kot oddał pierścień i stracił przebranie był już tylko Adrienem i widział kwami biedronki która leciała do Marinette.
- Marinette! - krzykneła tiki.
- Ah Tiki! Tiki! tak bardzo tęskniłam.
- Ja też ale niestedy dla ciebie Kot oddał swoje Miraculum dla Władzy Ciem! -powiedziała z przejęciem.
- Co???....C.D.N.