Patrzę w twoje duże brązowe oczy.
'Usunę'
Mówisz to bez emocji.
A mi serce przestało na moment bić.
Jedna samotna przepełniona goryczą łza zapoczątkowała cały ich potok.
Łzy płynęły po twoich zaróżowionych policzkach.
Nie mogłem na to pozwolić.
Wziąłem cię w ramiona i pogładziłem po miękkich blond włosach.
'Nie dam rady' szepnęłaś
'Sama nie, razem jakoś sobie poradzimy'