Przygody Zbigniewa Stonogi

Tajemniczy Osobnik

Kurde Zbyszek nogi mnie już bolą od chodzenia po tej całej świątyni.

-Wytrzymaj Donald czuję, że zaraz znajdziemy jakieś wyjście.

-Zbychu nie oglądaj się za siebie!

-Ale że co?

-Ale że to!!

Zbyszek się obrócił i nagle...

-O kurna Donald przecież to......

-Co tu robi Rysiek z Klanu?

-Ej, ale on przecież umarł.

-Jak to??

-No złapał wieniec na pogrzebie Hanki.

-Jakiej Hanki?

-No tej Hanki co wpadła w kartony.

-Ale która? A no tak! To ta z "K jak Karton"?!

-Nie Donald to ta z "M jak Miłość"

-Nie znam, na dwójce to tylko "Barwy Szczęścia" oglądam.

-Dobra w takim razie Rysiek czy to ty?

-To nie Rysiek z klanu!!!

-To kto?

-To przecież Popek, tylko on ma taką pociętą mordę.

-Albo to Karol z Kalisza

-A może Michałki z Wawelu?

-Dobra może teraz spytajmy go kim jest...

-Macie rację to ja Karol z Kalisza...

-Ale co ty tu robisz? - Powiedzieli na raz Donald i Zbyszek.

-To przez Hejterów!!! Wszyscy mnie hejtowali to ukryłem się w świątynia Popka! Mojego Idola.

-Tylko mi nie mów że jest tutaj Popek!!

-A no jest

-Zaprowadzisz nas do niego?

-Okej za mną!

Czy Zbyszek i Donald razem z Karolem z Kalisza (Albo Michałkiem z Wawelu) znajdą Popka? Czy dostaną jego autograf? Tego dowiecie się w kolejnym rozdziale książki o przygodach Zbigniewa Stonogi!