Ja : spoko, wydaje mi się że skądś znam tę imię
Karol : może z Youtube. Nagrywam
już z pięć latJa : Blow haha zgadałam?
Karol : bingo
Ja : Wgl Jestem ola
Na yt OIAKarol : moja dziewczyna Cię ogląda
Ja :miło
Karol : muszę kończyć bo jestem......
Ja : tak tak w paryżu wiem
Karol : papa
Ja :papa xD
Po krótkiej rozmowie z Karolem
Postanowiłam otworzyć laptopa i wstawić film na YouTube. Przy okazji spojrzałam na zegarek
Który wzkazywał godzinę 19:39
Stwierd
Stwierdziłam że wzmę kąpiel.
Nalałam wody do wanny i zaczełam się myć. Gdy skończyłam Wyszłam i poszłam się przebrać w pidżamę.Następny dzień
Dziś postanowiłam wybrać się z dziewczynami na zakupy. Z Julką i Wiktorią.
Umówiłyśmy się na 13 a była 11
Wziełam z szafy bluzkę i do tego krórkie spodenki. Tak wyszłam. Umówione byłyśmy pod złotymi Tarasami.
-Cześć - powiedziała Jula
-siemka
-no to co będziemy tak stać? - spytała Wiktoria
-nie - odpowiedziałyśmy zgodnym chórem.
-no to najpierw do Zary i potem do empiku
-ok
Wiktoria była firanką więc troszkę bałam się jej powiedzieć że spotkałam janka. Wiem! Wiktoria ma za niedługo urodziny i przyprowadzę ze sobą Jana.
- Jak rozwija się kanał - spytała Julka.
-nawet nawet wybiło mi 100 tys.Julka jest stanowcza i czasem za bardzo się denerwuje. Ale jest bardzo miła i ostatnio bardzo ją polubiłam. Jesteśmy prawie najlepszymi przyjaciółkami.
-gratulacje! - krzykneła Wiktoria
Po skończonych zakupach postanowiłyśmy iść do stackbursa (xd) zamuwiłyśmy po kawie i zaczeła się rozmowa
-za miesiąc moja dziewietnastka - powiedziała Wiktoria
-a ja mam dla ciebie najwspanialszy prezent!
-co to!?
-niespodzianka!
-łech czy możemy na spokojnie
Wypić kawe a nie przekrzykiwać się na wzajem!? - rzekła Jula- a więc ponałam chłopaka - powiedziała Julia
-Jak To?! Jak ma na imię?! Jak wygląda!?
-ma na imię Michał jest troszkę dresem i ma kanał na YouTube
Popatrzyłyśmy na siebie z Wiktorią i powiedziałyśmy
-Multi
-zgadza się
Gdy zakończyłyśm
CZYTASZ
@YOUTUBE@
Fanfiction18 letnia Ola. Mieszka w Warszawie od zeszłego tygodnia. Mieszka sama i jest popularna. Przechodząc przez ulicę niechcąco wpada na..........