Park

8 1 0
                                    

Następny dzień mijał tak jak zwykle, a wyglądał on tak:
-wstałam
-umylam się
-zjadłam śniadanie
-wyszłam do szkoly
-uczyłam się
-po lekcjach wracałam do domu
-zjadłam obiad
-odrabialam lekcje
Lecz nagle przypomniał sobie o spotkaniu z Krystianem.Spojrzałam na zegarek.Za 10 minut mam być przy rzeźbie. Zerwalam sie szybko i w biegu zbieglam na dol, szybko ubierajac buty usłyszałam głos taty:
- Gdzie wychodzisz.
Nie wiedziałam co powiedzieć i nagle przyszła mi mysl:
- Umowilam się z kolezanka w kawiarence, no i całkowicie zapomniałam.
- To podwioze cie - rzekł tata.
-Nie trzeba tato, zdążę pieszo.
-No dobrze, jak chcesz. To miłego spotkania ci zycze.
Ufff..Wybrnelam.
Weszłam do parku i ujrzał go. Byłam pewna,że to on. Lecz tak nie bylo. Czekałam i czekałam...

Na Zawsze RazemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz