23 grudnia

246 24 1
                                    

Bradley'u,
Miałem rację, pisanie listów to naprawdę fajna sprawa.
Bardzo dziękuję za te pałeczki! Ładnie się świecą i dobrze się nimi gra. Na szczęście, że rodziców nie ma w domu. Mogę grać ile chcę, nie wysłuchując ciągłych krzyków, że marnuję czas i powinienem się wziąć za naukę. Ostatnio usłyszałem, że jestem beznadziejny. Po tylu wyzwiskach zaczynam w to wierzyć.
Wracając, bardzo Ci dziękuję, jesteś cudowny.
Pamiętam, te pierniczki były pyszne!
Niestety, u mnie nie pachnie, prawdopodobnie święta spędzę sam. Rodzice ciągle pracują.
No cóż, chociaż dokończę piosenkę!
Nie, jeszcze nikogo nie poznałem. Choć w sumie nie jest to dziwne, ponieważ nie chcę nikogo poznać. Mam już przyjaciół i cudownego chłopaka.
Dom jest bardzo ładny, okolica również. Mam ciemny pokój, co mi się bardzo podoba.
Jutro Wigilia i chciałbym życzyć Ci wesołych świąt, choć wiem, że list dotrze dopiero po nowym roku.
Też za Tobą tęsknię, nawet nie wiesz jak bardzo.
U mnie osiedle jest tak jasne, że prawie gwiazd nie widać. Szkoda.
Pozdrów James'a, Con'a i całą klasę.
Jeszcze raz cudownych świąt i wspaniałego nowego roku.
Mam nadzieję, że prezent się spodoba. Naprawdę się starałem. Chciałem zrobić coś od serca.
Pragnę cię pocałować. Dotknąć. Przytulić. Cokolwiek.

Kocham mocno,
na zawsze twój Tris.

write to me, whatever × tradley ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz