Po prostu zostaw mnie zanim się rozpadnę.|L.R

Prolog.

Ból... To jedyne,co ostatnio czuła 8-letnia Olivia, nie rozumiała jeszcze wszystkiego, była mala. Jej ojciec pił, potem nie panował nad sobą i szarpał dziewczynkę.. Miała liczne ślady na ciele po tym wszystkim, gdzieniegdzie blizny. Największą na brzuszku. Zapytacie pewnie co z jej matką-umarła przy porodzie.
Olivia żyła w ciągłym strachu, bała się nawiązać z kimkolwiek kontakt.

W wieku 9 lat dowiedziała się że ma wirusa-HIV,  lecz tak naprawdę nie miała pojęcia co to. Od tamtej pory aby żyć, musiała brać tabletki. Zaraziła się od swojego ojca, który miał AIDS, przez to, że był alkoholikiem.
Niedługo później, po wiadomości, że zaraził córkę popełnił samobójstwo podcinając sobie żyły. Dziewczynka ujrzała jego leżącego na ziemi z podciętymi żyłami i plamą krwi obok. Zaczęła płakać, bardziej niż wtedy, gdy była bita. Wybiegła z domu i zaczęła wzywać pomocy.

Olivia zamieszkała z babcią, która przeprowadziła się do jej domu, do Hannover, w Niemczech.
Wcześniej mieszkała w innym kraju, dlatego nie wiedziała nic o sytuacji dziewczynki.
Od tamtej pory Olivia regularnie chodziła do psychologa.

-
Teraz mam już 15lat, uczę się żyć samodzielnie, próbuję zapomnieć o tym, co się stało. Nie mam żadnych koleżanek i kolegów, nie mówiąc już o kimś bliższym. Jedyną moją przyjaciółką jest babcia, która stara się mi pomóc jak tylko może. Opowiada mi różne historie o mamie, jaka była, jak bardzo chciała, żebym była szczęśliwa.. I że jej ostatnimi słowami przed śmiercią były krótkie "Kocham Cię Liv".

Trudno mi nawiązać z kimś kontakt, wiem jak ludzie reagują na moją chorobę. W szkole siedzę sama, patrząc na uśmiechy osób z klasy.

Pewnego razu zupełnie rozkojarzona szłam ulicą, miałam już dość swojego życia, płakałam. Wpadł na mnie chłopak, nie byle jaki chłopak. Od razu zapamiętałam jego przepiękne błękitne oczy wpatrujące się w moje  lzy.