NEW LIFE

Rozdział 3

Gdy do moich uszu doszedł dźwięk budziku otworzyłam szybko oczy i westchnęłam. Po wyłączeniu alarmu uświadamiam sobie, że dzisiaj jest niedziela, jutro idę do nowej szkoły, również zdaję sobie sprawę, że dzisiaj mam ten 'casting' do studia tańca. Szybko podnoszę się z łóżka, idę do łazienki przebrać się w sportowy strój i idę do kuchni zjeść śniadanie. Po posiłku poszłam do pokoju poćwiczyć taniec, ułożyłam krótką solówkę, a potem poszłam odpocząć. Nagle usłyszałam pukanie do pokoju. Drzwi uchyliły się a w nich ukazała się twarz mamy:

-Hej Maddie. - powiedziała.

-Hej.- odpowiedziałam szybko, byłam dość zaskoczona, ponieważ moja mama nie przychodzi do mnie często.

-Przyszłam, aby powiedzieć Ci, że jutro zaczynasz nową szkołę, znajduje się ona niedaleko, raptem dwie ulice dalej. Dasz radę trafić? - spytała.

-A może powiesz mi coś więcej.- odpowiedziałam.

Wtedy mam zaczęła opisywać mi drogę lecz ja w ogóle jej nie słuchałam. Myślami krążyłam gdzieś indziej.

-Halo Maddie! Słuchasz mnie?- usłyszałam nagle.

-Tak, tak. Dzięki jakoś trafię.- odpowiedziałam szybko.

-Dobra.- odpowiedziała po czym wyszła z pokoju.

Wstałam wzięłam telefon oraz portfel i stwierdziłam, że pójdę do studia tańca.

Szłam sobie ulicą, aż doszłam do budynku. Weszłam, a za blatem recepcji ujrzałam uśmiechniętą Madison którą zdążyłam poznać wczoraj.

-Dzień dobry. - powiedziałam. Na co kobieta odpowiedziała mi tym samym.

-Ty przyszłaś na sprawdzenie umiejętności tak?

-Tak.- odrzekłam.

-Świetnie - powiedziała kobieta - chodź zaprowadzę Cię do szatni.

Nie wiem czy wspominałam, że tańczę taniec współczesny. Ułożyłam sobie solówkę do piosenki 'Faded' (w załączniku). Szybko poszłam za kobietą do szatni, a potem znalazłyśmy się na sali. Kobieta bacznie mnie obserwowała, do momentu, gdy w moich uszach zabrzmiała muzyka. Zaczęłam tańczyć, robiłam to całym ciałem, starałam się dać z siebie wszystko. Kiedy już skoczyłam usłyszałam jak ktoś bije mi brawa, podniosłam głowę do góry i spojrzałam na kobietę która od razu się odezwała;

-Wow! To było świetne!

-Dziękuje.

-Jeżeli chcesz do możesz przychodzić na treningi jednej z najbardziej zaawansowanych grup. Są one we wtorki i czwartki o godzinie 17 i trwają godzinę.- powiedziała.

- Dobrze, dziękuje- odpowiedziałam po czym wyszłam z sali do szatni, a następnie wyszłam z budynku.
Spojrzałam na godzinę i stwierdziłam, że jest dość wcześnie. Zastanawiałam się chwilę co mogłabym porobić, po chwili uznałam, że pójdę na zakupy. Niezbyt wiedziałam gdzie może być centrum handlowe, więc zadzwoniłam do taty, który opisał mi drogę. Po chwili byłam już w budynku. Szłam rozglądając się za jakimiś ciekawymi sklepami, gdy nagle moim oczom ukazała się dziwnie znajoma twarz. Przyjrzałam się bliżej i uświadomiłam sobie, że jest to twarz Josha. W tym momencie chłopak mnie zauważył i zaczął iść w moją stronę.

-------------
Jestem z kolejnym rozdziałem :) mam nadzieję, że się spodoba, dzisiaj pojawi się kolejny i będzie w nim więcej Josha <3 dawajcie komentarze :D