I oto stoję przed dużym budynkiem, który wygląda na cholernie drogi, tak to moja nowa szkoła, z ostatniej wywalili mnie po nie całym miesiącu, a dlaczego? Może dlatego, że zdewastowałam bryke dyra, a może bo zrobiłam impre w domu sąsiada (pastora) albo bo noszę do szkoły moje przemyty czyli maczete, kastet czy coś takiego hmmm długo by się zastanawiać. Lepiej przejdźmy do tego co jest teraz idę do szkoły dla bogatych dzieciaków, które mają wszystko czego chcą. Ja nie miałam łatwego życia ojciec nas zostawił i pojechał gdzieś że swoją plastikową dupcią. Mój starszy brat starał się zastąpić dziurę po ojcu miałam 12 lat on jest dwa lata starszy. Opiekował się mną jak tylko umiał i za to jestem mu bardzo wdzięczna. Moja mama była i jest piękną i dobrą kobietą dlatego szybko znalazła sobie mężczyznę i to nieźle dzianego no i brzydki też nie był ,ale po kilku latach małżeństwa rozstali się i tak do następnego domu i jeszcze raz, w którym obecnie zamieszkuje. Teraz mam 17 lat i już nie jestem tą niewinną, bezradną dziewczynką, teraz jestem pewną siebie,wredną, ostrą suką, bo życie mnie taką uczyniło. Mówię że nie mam serca ale tak naprawdę jest otoczone grubym murem, nie dopuszcza do siebie nikogo bo boję się że też mnie zostawi. Nie daje się ponieść uczuciom i do tej pory jeszcze się nie zakochałam z resztą nie wierzę w miłość, takie to moje życie ale nie narzekam. To mój pierwszy dzień w nowej szkole, super tak się cieszę, że chyba utopie sobie łeb w kiblu. A tak w ogóle mam na imię Abby.
+
Hej ludzie jeśli się wam podoba zostawcie gwiazdkę napiszcie w komentarzach co wam się nie podoba a co tak i co chcecie w następnych częściach ;-)
CZYTASZ
Badgirls Always Win
Teen Fiction- I co teraz zrobisz kotku? Powiedział trzymając ręce po obu stronach mojej głowy. Bez koszulki wyglądał tak gorąco ale nie dam mu tej satysfakcji i nie pokaże, że mi się podoba. - Zamknij oczy. Powiedziałam przygryzając dolną warge. Zrobił jak po...