Wstęp

62 4 2
                                    

- Odmaszerowac!- krzyknął oficer. Wszyscy wokół mnie wrócili do swoich stanowisk.
- John! John! Zaczekaj!- odracam się. Z daleka widzę jak mój kolega Leo biegnie w moją stronę.
- Coś się stało?- pytam gdy jest już stoi obok mnie.
- Idziemy!- mówi zdyszanym głosem.
- Gdzie?
- Na wojnę. Wysyłają nasz odział na PRAWDZIWĄ wojnę. - jego oczy błyszczaly się z radości.- Nie będziemy siedzieć tutaj i ćwiczyć. Zostaniemy bohaterami. Marzyłem o tym. Ty przecież też.
- Tak. A nie masz obaw jednak przed tym co nas czeka? Mamy po 23 lata.- mówie kopiąc kamień przed sobą.
- Będziemy uznani za tych, którzy bronili własny kraj. Po tym wszystkim, jak wojna się skończy, jak Niemcy przegrają, a Hitler zginie będziemy mieszkać obok siebie w jednym z największych miast w Europie lub Ameryce.
Jestem zdziwiony jak Leo jest pełen entuzjazmu i nie boi się tego co będzie za murami naszego poligonu.

Kartki z życia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz