rozdział 3

38 1 1
                                    

Już impreza krzyknął łukasz wstajac z łóżka .Była 16 bo łukasz zasnął wczoraj o 1 nadrannem i obudzil sie teraz o 15:30.

Łukasz
Ojej muszę sie pospieszyc
mam pół godziny.
Zacząłem sie pakować co mi zajęło 15 min.Konrad nieszczęście mieszkal parę kroków ode mnie o 15:50 wszyscy juz byliśmy u Kondzia było super.
Na poczotku słuchaliśmy muzyki.
Po paru godzinach ok.20 obejrzeliśmy kabarety do 24 spać poszły pierwsze dziewczyny o 2 nad ranem a ja i kondzio o 5 nad ranem.
Gdy wstalismy była 11:00.
Dziewczyny siedziały na dole i zrobiły nam śniadanie.
One były juz ubrane i powiedzialy ze idą na miasto.
Po 30 min przyszła laura najlepsza kolezanka Juli i natali .
Laura została na noc z nami tak długo jak my wszyscy.
Gdy natalia u julia przyszł ak sie cieszyły na widok laury ze wszystkie poszły do pokoju i tam siedziały prawie cały dzień.Ja z konradem w tym czasie byliśmy na jamajce pograć w piłkę to takie nasze boisko.
Gdy wróciliśmy dziewczyny oglądały horror.Właściwie była to końcówka horroru.
Była już 21:45 wszyscy poszliśmy spać.

Jak na ten rozdział to 196 słów dołączyła do nas laura:
Laura-koleżanka z klasy

Koledzy Nie Tylko Z Podwórka!!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz