SPOTKANIE//5SOS

Spaghetti

Jasmine's POV

-Ej, gdzie my będziemy spać?-zapytał trochę zdezorientowany Calum.

-Na materacach- odpowiedziałam wesoło.

Poszłam do kuchni, aby się czegoś napić. Usłyszałam z pokoju jęki Mike'a:

-Jestem strasznie głodny!

-Chcecie spaghetti?- krzyknęłam zaglądając w głąb lodówki.

-Tak!- odkrzyknęli chórem.

-Umiesz gotować?- spytał nadchodzący Ashton.

-Oczywiście-po chwili dodałam-Boisz się, że was otruję?

-No wiesz... Nigdy nic nie wiadomo...- podrapał się po karku.

Po niecałej pół godziny spaghetti było gotowe. Nałożyłam danie na talerze i zawołałam chłopaków. Usiedli przy stole, a ja poszłam do swojego pokoju i już miałam włączać gropową konwersacje, gdy ktoś do mnie krzyknął(chyba Luke):

-Czemu nie jesz?

-Bo nie jestem głodna!

Nagle wszedł do pokoju Calum.

-Co robisz?- zapytał.

-Piszę ze znajomymi- odpowiedziałam nie niemiło.
-Mogę popatrzeć?
- Jasne.

💬KONWERSACJA💬

JASMINE:Kto nie może niech spada!

Matt i 5 innych użytkowników zostało usuniętych.

CHLOE: To co zawsze?

JASMINE: Jasne. Może będzie kilka dodatkowych gości...

-Przyjdziecie?-zapytałam bo już wszyscy do mnie przyszli.

-Gdzie?- przecież oni nie gadają po polsku. Strzeliłam sobie facepalma.

-Na moją działkę.

-Jasne-powiiedział Luke, a reszta pokiwała głowami.

Nagle zobaczyłam jak Mike'owi zamykają się oczy. Pokazałam chłopakom gdzie jest moja piwnica, gdyż są tam materace. Potem tylko pościeliliśmy i zasnęliśmy.