dziewiętnaście

199 37 0
                                    

Vaikn, wyciągnięty na papierosa, zarzucił na obowiązkowy kitel swój ulubiony sweter i podreptał do szklarni. Rzucił na stolik paczkę marlboro light i usiadł po turecku przy kaktusie.

- Do Melleta niedawno przeprowadziliśmy niejakiego Psaiko Aikisuru - wyznał.

- Daj ognia - warknęła Cel.

Mężczyzna wyłuskał z kieszeni jasnozieloną zapalniczkę i rzucił przed siebie.

- Okazało się, że Mellet utożsamia sobie Psaiko ze swoim wyimaginowanym przyjacielem o imieniu Psycho. Jest niezła afera, bo znaleźli listy Melleta do właśnie tego Psycho i Aikisuru czuje się przez to osaczony, jak sam powiedział - wyjaśnił Vaikn.

- Ty to masz jazdę w tej pracy - zaśmiała się Madeleine. - A do mnie dzwoniła matka Martinez. Pogorszyło jej się. Chce ją tu przywieźć.

- No chyba nie - Cel parsknęła śmiechem.

hello psycho [melanie & troye]Where stories live. Discover now