Rozdział Piąty

50 1 1
                                    

Na teście były dwie kreski...
Jestem w ciąży ale jak to przecież z Zackiem nie jesteśmy po ślubie jejku. Co my zrobimy. Niemożliwe!!.
Zack wrócił z pracy a wiecie dzisiaj są moje urodziny. Tak mam już 19 lat a Zack 20 .
Zack wszedł do domu i złożył mi życzenia nagle klękną i wyją pierścionek zaręczynowy. Zapytał:
-Victorio zostaniesz moją żoną?
-Tak tak!!! - krzyknełam.
Ale słuchaj musimy porozmawiać. Jestem... Jestem... W... Ciąż... Ciąży.
Co naprawdę będziemy mieli dziecko??
Tak będziemy mieli dziecko.
-Ale jak to przecież się zabezpieczaliśmy to niemożliwe-odpowiedział  Zack.
-Damy radę weźmiemy ślub jak już urodzę.
-Mam taką nadzieję że damy radę.

Następny dzień.  
Wstałam o 10:30 a o 13:30 mam wizytę u lekarza. Dzisiaj pierwsze USG jestem taka szczęśliwa nie mogę się doczekać aż zobaczę tą kruszynkę którą noszę w sobie. Super bo Zack wraca z pracy o 12:00  i zdążymy pójść razem na USG.

2 godziny później...
Zack już wrócił z pracy za 20 min mam USG. Poszłam do łazienki i weszłam pod prysznic i bardzo szybko się wykąpałam. Następnie poszłam ubrać jakąś luźną bluzkę i zwykle czarne jeansy. Nadeszła pora wyjazdu wyszłam na dwór i wsiadłam razem z Zackiem do naszego samochodu oczywiście ja nie kierowałam tylko Zack. Dojechaliśmy do szpitala i poszłam do mojego lekarza na wizytę.
Na wizycie okazało się że to już 1 miesiąc. Byłam taka szczęśliwa Zack też był bardzo szczęśliwy.

Na USG nic nie widać ale i tak jestem szczęśliwa

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Na USG nic nie widać ale i tak jestem szczęśliwa. Tak naprawdę to jeszcze nie wiadomo czy będzie to dziewczynka czy chłopczyk. Zack mówi cały czas że to będzie chłopczyk. Gdy wróciliśmy do domu zamówiliśmy pizze. Gdy skończyliśmy jeść to usłyszałam dzwonek do drzwi otwieram a tam mój tata.
-Tato! Tak się za Tobą stęskniłam - powiedziałam z radości.
-Cześć córeczko też się bardzo stęskniłem - powiedział tata.
-Tato muszę Ci coś powiedzieć.
-Słucham - odpowiedział
-Jestem w ciąży będziesz dziadkiem! - powiedziałam.
To cudownie - odpowiedział tata
Potem rozmawialiśmy i piliśmy Herbatę (nic ciekawego)
Nadszedł wieczór poszłam do wanny i nalałam ciepłej wody i się wykąpałam. Następnie zjedliśmy kolację i obejrzeliśmy film. No i poszłam spać.

***************************
No i mamy w końcu 5 rozdział wiem że długo mnie nie było ale chciałabym to naprawić i dzisiaj będzie 6 rozdział.
Mam nadzieję że się podoba. 😉

❤❤Pozdro❤❤
💞💞Lovki 💖💖💖
💙💜Klaudiaa💜💙



Szczęśliwa Miłość 😍 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz