4

55 4 1
                                    

Posprzątaliśmy szybko bo skończyliśmy o 14. Potem poszłam odprowadzić Jacoba i przy okazji weszliśmy do sklepu kupić coś do picia.
-jackob?..
-co?
-idziemy na deskę
-jeszcze pytasz
...
Czekałam właśnie na jacob'a przed moim domem. Było już dosyć późno wiec miałam na sobie jego bluzę która wczoraj u mnie zostawił i leginsy. Na chodniku leżała moja różowo- miętowa fiszka która kocham nad życie xd serio xdd robiłam coś na telefonie, bo ten grubas jak zwykle się spóźnia.
Ja: gdzie jesteś?
Jackob: za tobą
-a ups - zarumienilqm się
-chodź tu- podszedł do mnie i się przytulił.
Wyczułam smutek i jakby "fiukanie" nosem.
-co się stało? - zapytałam z pełną troska w głosie
-smutno mi- po czym przytulił się mocniej.
To dziwne ale przez chwile poczułam coś dziwnego. Coś mocniejszego od przyjaźni. Kurwa.
-ok nie ważne, nie przejmuj się mną, jedziemy- uśmiechnął się, ale sztucznie i widziałam wyraźnie ze to nie był szczery uśmiech.
- powiedz mi, przecież jesteśmy przyja. .. ciółmi...
-no właśnie..
Zapanowała chwilowa cisza lecz nagle się odezwałam
-nie martw sie... wiem co czujesz, chyba...

Wolicie żebym wstawiała częściej krótkie rozdziały czy rzadziej ale dłuugie ? :)
A, opis książki to pierwszy rozdzial
Wiec jak nie czytaliście to no B)
I jest problem z publikacją wiec czytajcie poprostu po numerach bo 4 jest przed 3 ale czytajcie najpierw 3 a potem 4 XDD

Pretty Friendship Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz