Po drodze do mojego domu weszłyśmy do strabucks'a kupiłam sobie czekoladowe marschmallow, Natalia również, wziełyśmy nasze napoje i poszłyśmy dalej. Oczywiście nie obeszło się bez opowiadania Natalii o Jacobie żeby szybko skończyć temat na wszystko przytakiwałam. Kiedy przyszłyśmy do mojego domu nikogo nie było rodzice wrócą koło 22 a Katy śpi u koleżanki więc będzie spokój. Postanowiłyśmy że pójdziemy do klubu więc ja założyłam skuienke , którą dzisiaj kupiłam a Natalia poszła ubrana w czarnej spódniczce dość krótkiej i białym topie (pożyczyła ode mnie) poprawiłyśmy makijaż wziełam jakieś pieniądze, załozyłam buty i poszłyśmy. Na wejściu spotkałam nikogo innego jak Jacoba z kolegami i ręką owiniętą wokół pasa Amandy. Nie wiem czemu poczułam się jakoś dziwnie gdy to zobaczyłam czyżby on mi się spodobał... Pomyślałam kurwa nie to nie możliwe chyba mnie pojebało ogarnełam się i poszłam kupić drinka, przy barze stała już Natalia. Cały czas myślałam o Jacobie miał czarne obcisłe rurki, czarne vansy, czarno-białą czapke z daszkiem oraz białą luźną bluzke bez rękawów dzięki czemu zauważyłam że ma całą wytatułowaną rękę oraz kolczyk w wardze, języku i tunel musze przyznać wyglądał zajebiście. Piłam drinka podczas gdy Natalia poszła tańczyć z jakimś nowo poznanym chłopakiem w tle leciała piosenka ,,party crasher,,. Po chwili zauważyłam Jacoba który stał obok mnie przy barze i zamawiał drinka (zdjęcie w mediach) mogłam dokładniej mu się przyjrzeć dobra już troche rozumiem czemu Natalia tak się nim jara... Miał bardzo umięśnione ręce. Wziełam telefon aby spojrzeć na godzine była 1:30 jak ten czas zapierdala pomyślałam skończyła się piosenka więc Natalia wróciła do mnie i spytała:
-Wracamy?
skinełam głową i wyszłyśmy przy wyjściu kątem oka spojrzałam na Jacoba zauważyłam że on równiesz na mnie patrzał mimo tego że Amanda się do niego przyssała.
*********************
Hej dawno nie było rozdziału ale już jest :* wiem że słaby za co przepraszam, komentujcie jest to dla mnie duża motywacja :) ps dziękuję za 100 wyświetleń ❤️