Prolog

28 6 0
                                    

Szłam obok mojego chłopaka cała w nerwach. Byłam wkurzona ,zaczęliśmy się kłócić ,nawet nie pamiętam o co. On zawsze taki był ,o małe co potrafił się obrażać. Ale tym razem nie wytrzymałam ,coś we mnie pękło. Przy każdym wypowiedzianym słowie głos mi się łamał. Płakałam jak małe dziecko. Nic nie widziałam ,wszystko było rozmazane. Nie widziałam gdzie idę.
-Odpierdol się ode mnie suko!-krzyknął w pewnym momencie.
Tego już było za wiele ,po prostu nie dałam rady. Pobiegłam przed siebie. Nie wiedziała gdzie jestem ,ale słyszałam samochody. Biegłam przez chwilę. Usłyszałam za sobą tylko ,,Lidka! Uważaj!",ale miałam gdzieś tego pacana. Dalej już nic nie pamiętam. Coś we mnie uderzyło z ogromną siłą ,wszystko mnie bolało i w końcu zemdlałam.

PamiętliwaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz