10. "TY SZMATO!"

8 0 2
                                    

Charlotte P.O.V

Skype z Sammy nie trwał długo bo byłyśmy zmęczone a następnego dnia miałyśmy szkołę, więc szybko zakończyłyśmy rozmowę.

"Hej skarbie :*" następnego ranka otrzymałam taką wiadomość od Daniela. Od razu mu odpisałam
"Hej :3"
"Wracamy po szkole razem a potem spacer? <3"
"Pewnie. Do póżniej." Chyba byłam w nim zakochana. przynajmniej tak mi się wydawało.

Dzień potwornie mi się dłużył w szkole ale na niektórych lekcjach pisałam z Danielem, więc jakoś przetrwałam dzień w szkole a po lekcjach pojechałam z Danielem do domu. Odkąd się bardzo dobrze rozumiemy codziennie mnie zabierał po szkole swoim motorem. Szkoda tylko, że tak powoli zawsze jechał. Gdy w domu zjadłam obiad wyszłam z domu i poszłam w umówione miejsce, gdzie czekałam na Daniela.

-Idziemy?- usłyszałam nagle głos za moimi plecami. To był Daniel. Od razu się uśmiechnęłam i skinęłam głową na potwierdzenie po czym ruszyliśmy w stronę lasku.

Po godzinnym spacerowaniu i żartowaniu odprowadził mnie do domu. Jednak pod drzwiami pocałował mnie i powiedział, że mnie kocha. Tego się nie spodziewałam. Poszłam na górę cała uradowana i od razu po odczytaniu wiadomości na grupie weszłam na Skype i dołączyłam do rozmowy z Ericiem i Tommym.

-Hej a gdzie Sammy?- spytałam od razu.

-Później dołączy. A ty co taka radosna?- spytał Tommy
-A tak jakoś
-No pochwal się- poprosił Eric.
-Z Danielem się widziałam znowu i mnie znowu pocałował i wyznał miłość - powiedziałam z uśmiechem na ustach - Ale nie jesteśmy jeszcze razem!- ostrzegłam od razu zanim zadali to pytanie.
-ha! ty kurwo..-
-Coś ty powiedział..- Czy ja się aby nie przesłyszałam? Tommy nazwał mnie kurwą?
-To co słyszałaś dziwko! Twoja matka ma rację, że cię bije! Takie coś jak ciebie to od razu z domu wypierdolić ty szmato! Pod latarnie idź ty suko pierdolona! Tam jest twoje miejsce! I Samanthy tak samo!
-Ty pierdolony..
-Morda Dziwko!
-Nie wkurwiaj mnie jeszcze bardziej sukinsynie pierdolony!- po tym zdaniu rozmowa na grupie się zakończyła. Po prostu się rozłączył cham pierdolony. Nie dość, że obraża mnie to jeszcze moją przyjaciółkę!

Za chwilę zadzwonił do mnie Eric.

-Czego!? - spytałam trochę agresywnie
-Spokojnie. Jestem po twojej stronie, Tommy przegiął trochę..

- Trochę?! Zwyzywał mnie od kurw i do tego jeszcze moją przyjaciółkę! - ledwo to powiedziałam a dostałam wiadomości od Tommiego w których znowu mnie wyzywa od kurew i pisze, że ja i Sammy powinnyśmy iść pod latarnie bo tam jest nasze miejsce i tym podobne. Od razu robiłam Screenshoty i wysyłałam je Sammy.

-Czemu się rozłączyliście i gdzie Tommy, o Hej Char

-Hej - powiedziałam krótko i w moim głosie można było usłyszeć, że jestem porządnie wkurwiona.
-Co jest, o napisałaś do mnie. O kurde screeny, czekaj chwile załadu... KURWA CO?!
-Eric opowiedz jej proszę całość bo ja jeszcze nie jestem w stanie.

SamlieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz