POV : Lola
- to ja chcę numer .... 3 , pod warunkiem że po tygodniu mnie puścisz do domu i mnie nie tkniesz .- ok ale nie zgłosisz się na policję i napiszesz do przyjaciółki że wyjeżdżasz z wujkiem na tydzień
Dobry mi wujek zwykły debil i szata !!!!
- dobrze
***** Gdy już Zadzwoniłam do Izy to pojechaliśmy w nawet ładne miejsce było tam bardzo magicznie
- Wynajełem te miejsce na tydzień , podoba się ?
- nie ma zamiaru z tobą rozmawiać
- jak chcesz i dodawaj telefon
- NIE I KONIEC
W tym momencie wyrwał mi telefon z ręki . Noi pięknie .!!!
Te miejsce
Zabawne co , to jest gorsze niż śmierć albo żeby mnie sprzedał bo i tak się zabiję jeśli mnie tknie !!!!!!!!!!
**** Gdy już było naprawdę ciemno to stałam na balkonie a on mnie przytulił od tyłu a ja odskoczylam w bok i zaczęłam krzyczeć
- miałeś mnie nie ruszać a poza tym jak ty masz dupku wogle na imię
- Tom . Nazwiska ci nie powiem i choć zrobiłem kolację .
Poszłam za nim bez słowa usiadłam przy stole .
- jec
- tak , a w tym jedzeniu jest , no może jakaś tabletka co ?
- przestań wymyślać jec
Dobra zaczęłam ostrożnie jeść i mu się przyglądać miał czarne włosy i piwne piękne oczy , ogólnie to przystojniak . Jest wysportowany i uroczy a ta kolacja świeca i jedzenie to śliczne i trochę romantyczne i ...
Boże Lola co ty wyląduje ten dupek cię porwał i trzyma w lesie .- posłuchaj mam dla ciebie propozycje
-ja też , ty zamkniesz oczy a ja uciekne
- wysluchasz mnie czy nie
-okey
-no więc .....
przepraszam za błędy i do następnego .