Poradnik Strachu

#42 Strażnik Świec

W każdym mieście, w dowolnym kraju, idź do szpitala psychiatrycznego lub domu opieki społecznej, do którego masz dostęp. Podejdź do kobiety stojącej za ladą. Jeżeli pracuje tam mężczyzna, znajdź inną instytucję; ona ma tendencję do niepokazywania się przed mężczyznami. Zapytaj pracownicę, tak uprzejmie jak tylko potrafisz, o spotkanie "Strażnika Świec". Nie podniesie ona wzroku, ale ty powinieneś.

Na stropie będzie znajdował się numer. Zapamiętaj go. Będzie to dziewięć cyfr. Nie będziesz miał jednak dużo czasu, by zachować go w pamięci, ponieważ gdy patrzysz w górę, coś zimnego owinie się wokół twojego gardła. Nie spuszczaj wzroku z numeru na suficie, inaczej staniesz twarzą, w twarz z horrorem, który doprowadzi cię do szaleństwa w sekundę.

Po odzyskaniu przytomności, obudzisz się w łóżku w twoim domu (albo czymkolwiek, co służy ci za dom), nie pamiętając swojej wycieczki do instytucji. Nie ruszaj się. Nie przeszukuj pokoju. Rozmyj swoje pole widzenia i nie koncentruj się na niczym. Rozwarte, okaleczone twarze kreatur i demonów kryją się w każdym zakątku i spoglądają z każdych drzwi, czekając, byś je zauważył.

Coś leży na łóżku razem z tobą. Jest małe, ledwie większe od kota, lecz ciężkie. I toruje sobie drogę do twojej twarzy.

Nie patrz na to, odwróć się i patrz prosto na ścianę jeśli musisz, jednak uważaj. Skupianie wzroku nawet na cieniu tych stworów pozbawi cię zmysłów od pierwszego spojrzenia.

Kiedy tylko to zacznie szeptać ci do ucha, przerwij mu pytaniem "Co oświetli moją drogę?". Jeżeli nie będziesz wystarczająco szybki, to zacznie szeptać ci chorowitym, wilgotnym głosem z każdego miejsca, z którego przypatrywało się tobie przez całe twoje życie. Podczas gdy coś będzie ci mówiło gdzie byłeś obserwowany, przypomnisz sobie twarze w ciemnych kątach i oczy spoglądające z szaf, które blokowałeś i ignorowałeś, oraz doprowadzą cię do szaleństwa z horrorem.

Jeśli będziesz szybszy ze swoim pytaniem, to, co zaczęło się szeptem, zamieni się w nieziemski wrzask w twoim uchu. Jeżeli się nie wzdrygniesz, będziesz siedział naprzeciwko szczerzącej się w uśmiechu kobiety na małym, drewnianym krześle, oraz z niedużym stolikiem między wami. Jej ciało jest normalne i odziane w białą suknię, lecz twarz jest rozciągnięta i zdeformowana. Jej oczy nadymają się do rozmiarów piłki baseballowej, a jej uśmiech, ukazujący nienaturalną liczbę zębów, jest nie mniejszej długości niż twoje przedramię. Jej głowa jest co najmniej wielkości piłki plażowej.

Na stoliku stoi świeca. Musisz podać kobiecie numer, jeśli nadal go pamiętasz. Niepowodzenie skutkować będzie nią, otwierającą usta i kiedy ty będziesz siedział nieruchomy, ona powoli odgryzie ci głowę, i przetrwasz będąc połykanym oraz wolno trawionym do śmierci. Jeżeli poprawnie zapamiętałeś numery, ona się nie poruszy, będzie tylko siedzieć zadowolona z siebie, podczas gdy ty podniesiesz świecę i wyjdziesz. Jej wzrok będzie cię odprowadzał.

Jeśli zapalisz świecę, obraz będzie tańczył w jej płomieniach, a jej światło oświetli najczarniejsze z cieni.

Świeca jest Przedmiotem 284 z 538. Nigdy nie patrz na obraz, albo twoje oczy powiększą się... i szczerzący się uśmiech rozprzestrzeni się na twojej twarzy.